Rozmowa z Krzysztofem Szewczykiem, trenerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin
Co pokazał panu mecz z TTT Ryga?
– To, że nie jesteśmy jeszcze przygotowani na start Orlen Basket Ligi Kobiet. Ale to wiedzieliśmy już przed turniejem. TTT Ryga już w środę gra mecz kwalifikacyjny do Euroligi. My startujemy później, poza tym czekamy jeszcze na przyjazd Aleksandry Zięmborskiej oraz zagranicznego gracza. Dopóki mamy siły, to gramy niezłą koszykówkę. Ćwiczymy jednak dopiero 8-9 dni. Na pewno będzie jeszcze lepiej.
Porażka z TTT Ryga jest dość wysoka, ale sporo minut otrzymała wasza młodzież...
– Młode zawodniczki dostały swoją szansę, zobaczyły ile im brakuje i jak ciężko się gra na międzynarodowym poziomie. To dla nich cenna nauka i to także jest jeden z elementów meczów przygotowawczych.
Obecnie najpoważniejszym problemem wydaje się być znalezienie następczyni Ornelli Bankole, która nie przeszła rozszerzonych testów medycznych. Ile czasu dajecie sobie na zakończenie tego procesu?
– Chcemy zrobić to jak najszybciej. Musimy wybrać dobrze, bo nie możemy popełnić błędu. Sytuacja na rynku wygląda jednak bardzo słabo. Rozglądamy się za najlepszą opcją. Musimy znaleźć kogoś, kto zapewni nam punkty.
Wydaje mi się, że ciągle uczycie się współpracy z Channon Fluker. Jest potencjał w tej zawodniczce?
– Tak i to całkiem spory. Ona przecież robiła dużo punktów i zbiórek w tureckiej ekstraklasie. W sobotę w ciągu 20 min zebrała 12 piłek. Fluker jednak przyjechała nieprzygotowana do sezonu. W pierwszych dniach wyglądała bardzo dobrze, bo była na świeżości. Kiedy jednak potrenowała mocniej, to stała się przemęczona. Za trzy tygodnie, kiedy zaczynać będziemy Eurolige, powinna już być gotowa.
Wcześniej zagracie z KGHM BC Polkowice mecz o Pekao S.A. Superpuchar Polski. Jak będą wyglądały najbliższe dwa tygodnie?
– Za tydzień gramy turniej w Toruniu i tam zaplanowane mamy 3 sparingi. Tam pojawi się już Aleksandra Zięmborska, która jednak później ponownie będzie zaangażowana w koszykówkę 3x3. Przypomnę tylko, że w Lublinie odbędą się mistrzostwa świata U-23 w koszykówce 3x3 i Ola w nich wystąpi.
Myśli pań, że to, że pana zawodniczki tak mocno są zaangażowane w tę dyscyplinę może odbić się w trakcie sezonu halowego?
– Wiadomo, że tak w pewnym momencie sezonu może się stać. Musimy sobie jednak z tym radzić, bo nie tylko my jesteśmy w takiej sytuacji.
Wiadomo już, kto zagra w zaplanowany na piątek turnieju Lotto 3x3 Liga?
– Tak. Będą to Amelia Kuper, Michella Nassisi, Martyna Goszczyńska i Justyna Adamczuk.