Polski Cukier Rodmos na swoim koncie ma na razie tylko dwa zwycięstwa. Mistrzowie rozgrywek jeszcze nie osiągnęli właściwej formy
Inna sprawa, że podopiecznym Tomasza Szczotki nie sprzyja też szczęście. Tak było chociażby w niedzielnym meczu z Matematyką. Jeszcze 15 sekund przed końcem Rodmos prowadził 61:60. Chwilę później jednak bezpańską piłkę z parkietu podniósł Artur Josik. Lider Matematyki sprytnie zasygnalizował chęć oddania rzutu. A że jednocześnie był faulowany, to sędziowie podyktowali dwa rzuty osobiste. Oba doświadczony gracz Matematyki wykorzystał, czym przesądził o zwycięstwie swojego zespołu.
Na pozycję lidera wskoczyło Alco, które po fantastycznym meczu pokonało Symbit. Pierwsza połowa to lekka przewaga tej drugiej ekipy. Po przerwie rządy na parkiecie przejęło Alco i wygrało 62:58. Największy udział w tym triumfie miał Bartosz Borkowski. Ten doświadczony center z przeszłością w Starcie Lublin zdobył 12 punktów. Dzielnie wspierał go inny były gracz Startu, Aleksander Rak, który zdobył 13 punktów. W Symbicie świetnie spisał się Łukasz Zając. Ten atletyczny rozgrywający znakomicie odnajduje się w walce z dużo wyższymi rywalami i niedzielny mecz zakończył z dziewięcioma zbiórkami na koncie.
Wyniki – Konferencja A: Tłoki – The Reds Iglo-Klima 58:51 * Alco – Symbit 62:58 * Matematyka – Polski Cukier Rodmos 62:61 * Patobasket – 12 Małp 70:49.
Konferencja B: Elektroland Mavs Team – AT Vision 48:49 * Konker – Flying Foxes 74:23 * Devils – Kanina 39:67 * Da GG – Orlikowe Świry 54:33 * Cukropol Pszczółka – Piąty Faul 37:73 * Angry Dogs – Akademia Wincentego Pola 52:39.