Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami prezesa Dariusz Gawła, kadra lubelskiego klubu została zamknięta przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu. W minionym tygodniu do pozyskanych wcześniej zawodniczek dołączyły Lucyna Kotonowicz i Monika Skrzecz.
Z kolei 19-letnia Skrzecz jest reprezentantką Polski juniorek. Zawodniczka, która w minionym sezonie występowała w SMS PZKosz Łomianki, traktowana jest w Lublinie jako inwestycja na przyszłość. Podpisano z nią 3-letni kontrakt.
W zamkniętej już kadrze AZS UMCS znajduje się dziesięć koszykarek. Z poprzedniego sezonu zostały tylko trzy – Daria Cybulak, która leczy kontuzje i dołączy do koleżanek w późniejszym okresie oraz Anna Kasperska i Agata Smoleń.
– To młode zawodniczki, ale mają spory potencjał. Liczę, że się przełamią i zaczną wreszcie grać na miarę możliwości – mówi Sławomir Depta, trener akademiczek.
Oprócz nich jest jeszcze pięć innych koszykarek, które już wcześniej podpisały kontrakty z lubelską drużyną. Magdalena Kaczmarska, Paulina Antczak, Karolina Łodygowska, Grażyna Witkoś i Katarzyna Furdak mają stanowić o sile AZS UMCS i pociągnąć zespół w kierunku ekstraklasy.
– Skład jest nieco węższy niż w poprzednim sezonie, ale liczy się jakość, a nie ilość. W obecnym zestawieniu personalnym mamy szanse powalczyć o realizację celu, jak jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej – zapewnia Depta.
Pierwszy trening lubelskiego zespołu został zaplanowany na poniedziałek, 19 sierpnia. Później zawodniczki wezmą udział w obozie dochodzeniowym i rozegrają cykl sparingów, głównie z zespołami z ekstraklasy.
– W okresie przygotowawczym będziemy standardowo pracowali nad siłą i wytrzymałością, ale również nad techniką. Planuję sporo ćwiczeń w dwójkach i trójkach, żeby dziewczyny jak najszybciej się zgrały. To w tej chwili dla nas najważniejsze – kończy szkoleniowiec.