Uju Ugoka i Kateryna Dorogobuzowa nadal będą grać w Pszczółce AZS UMCS Lublin. Niebawem do drużyny dołączy natomiast amerykańska zawodniczka, grająca na pozycji rzucającego obrońcy.
Chodzi o 22-letnią Feyondę Fitzgerald. Nowa zawodniczka klubu z Lublina w ubiegłym sezonie grała w amerykańskiej lidze uniwersyteckiej NCAA, reprezentując barwy Temple Owls. Notowała średnio 17,3 punktu na mecz oraz 7,3 asysty. Drużynę opuściła jako jej liderka wszech czasów pod względem liczby asyst, wprowadzając swój zespół do turnieju finałowego ligi NCAA po raz pierwszy od 2011 roku. – To koszykarka na której od początku zależało trenerowi Wojciechowi Szawarskiemu. Jeszcze w Europie nie grała, ma natomiast za sobą udane lata w lidze NCAA oraz debiut w WNBA. Nasz szkoleniowiec jest przekonany, że zawodniczka ta będzie dużym wzmocnieniem – mówi prezes AZS UMCS Dariusz Gaweł.
Kontrakt z zespołem przedłużyły natomiast Uju Ugoka i Kateryna Dorogobuzowa. W ubiegłym sezonie Ugoka była jedną z liderek drużyny. Zagrała w 26 ligowych spotkaniach. Na parkiecie spędzała średnio prawie 30 minut (29.48), zdobywając 12.6 punktu na mecz.
Z kolei dla Ukraińskiej skrzydłowej będzie to już trzeci sezon w Lublinie. Dorogobuzowa była do tej pory tajną bronią lubelskiej ekipy i bardzo wartościową zmienniczką. Średnio spędzała na parkiecie 23 minuty i 11 sekund, notując przy tym 10,8 punktu na mecz. – Jestem zadowolony z działań i decyzji nowego szkoleniowca. Zmiana na stanowisku trenera nie musi wcale oznaczać rewolucji kadrowej. Wojciech Szawarski postanowił zachować trzon składu. Wszystko oczywiście zweryfikuje boisko, ale uważam, że to mądra decyzja trenera i cieszy mnie, że zachowana jest ciągłość pracy w drużynie - tłumaczy Gaweł.
Lubelskie koszykarki przygotowania do sezonu rozpoczną w sierpniu.