Dominika Fiszer wraca do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Kibice kochają takie powroty. Dominika Fiszer w Lublinie jest bardziej kojarzona pod panieńskim nazwiskiem Owczarzak. W AZS UMCS grała w latach 2015-2017 i bez wątpienia była jedną z zawodniczek, które walnie przyczyniły się do zbudowania renomy akademickiego klubu w Polsce.
To zresztą ona była podstawową rozgrywającą drużyny, która w 2016 r. sięgnęła po Puchar Polski. Później Fiszer długo nie mogła znaleźć swojej przystani – próbowała zrobić to w Krakowie, Polkowicach, Wrocławiu czy Gorzowie Wielkopolskim, gdzie grała ostatnio.
W PolskiejStrefieInwestycji Enea w poprzednim sezonie zaliczyła jednak tylko cztery występy, a później rozwiązała kontrakt z przyczyn osobistych. Warto wspomnieć, że jest ważnym elementem polskiej reprezentacji w koszykówce 3x3, z którą w 2022 r. sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy.
– Udało nam się porozumieć z Dominiką, dla której jest to powrót do Lublina. Jest już doświadczonym graczem i pomoże nam na pozycji rozgrywającej. Będziemy mieli dobrego obrońcę na obwodzie, który potrafi zagrać szybko, niekonwencjonalnie. Cieszymy się z tego transferu i mam nadzieję, że również kibice będą zadowoleni z jej powrotu – mówił Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Drugim ważnym ruchem lubelskiego zespołu w ostatnich dniach jest przedłużenie kontraktu Martyny Goszczyńskiej. 19-latka mierzy aż 186 cm i najlepiej czuje się w strefie podkoszowej. W minionych rozgrywkach nie odgrywała ważnej roli w lubelskiej ekipie występującej na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
W sumie w Orlen Basket Lidze zaliczyła zaledwie 7 gier, a w tym czasie łącznie zdobyła 13 pkt. Ma jednak olbrzymi potencjał, co udowadniała w pierwszoligowych rezerwach. Przedłużenie umowy pokazuje więc, że w klubie widzą potencjał drzemiący w Goszczyńskiej. Sama nastolatka będzie miała zresztą zapewne więcej okazji do gry, bo z powodu gry w Eurolidze Polski Cukier AZS UMCS czeka niezwykle intensywny sezon.
– Zostaje z nami Martyna i będzie walczyć o te swoje minuty jako młodzieżowiec. Będzie grała w rozgrywkach pierwszej ligi i wszystko tak naprawdę zależy od niej. Miejmy nadzieję, że poczyni postęp taki, jakiego się po niej spodziewamy i te minuty wywalczy – wyjaśnił Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej lubelski klub zakontraktował już Aleksandrę Zięmborską, która powinna być jedną z najbardziej istotnych zawodniczek zespołu prowadzonego przez Krzysztofa Szewczyka.