Nikt na lublinianki nie stawiał, a tymczasem po trzech meczach półfinałowych Polski Cukier AZS UMCS prowadzi z rywalem, z Gorzowa 2:1. W środę drużyna Krzysztofa Szewczyka pokonała najlepszy zespół rundy zasadniczej 76:60. A w czwartek może przypieczętować awans do finału Energa Basket Ligi Kobiet. Starcie numer cztery również rozpocznie się o godz. 20.
Pierwsza kwarta na pewno nie zapowiadała aż tak wysokiego wyniku na korzyść gospodyń. Co prawda, akademiczki często były na prowadzeniu, ale szybko to podopieczne Dariusza Maciejewskiego odskoczyły na 15:8, a po 10 minutach miały w zapasie sześć punktów (15:21).
Nie minęły jeszcze trzy minuty drugiej odsłony, a już wydawało się, że mecz zaczyna się wymykać spod kontroli ekipie z Lublina. Te pierwsze fragmenty gorzowianki wygrały 9:3, a dystans między zespołami urósł do 12 „oczek”. Ostatnie pięć minut należało za to do miejscowych, które odpowiedziały serią 11:2 i na przerwę Natasha Mack i jej koleżanki schodziły już w dużo lepszych nastrojach, bo tablica wyników pokazywała rezultat 34:37. A to oznaczało, że w drugiej połowie czeka nas ciekawe widowisko.
I na pewno tak było. Od razu trzeba też zaznaczyć, że role błyskawicznie się odwróciły. Przyjezdne miały duże problemy z trafianiem do kosza i to Polski Cukier AZS UMCS budował przewagę. Po udanej akcji Sparkle Taylor zrobiło się już 53:42. W końcówce drużyna z Gorzowa potrafiła jednak wrócić do gry i odrobiła większość strat – 53:51 na 48 sekund przed końcem trzeciej kwarty. Skrzydła rywalkom celną trójką podcięła jednak Aleksandra Zięmborska i na 10 minut przed końcową syreną było 56:51.
Ostatnia kwarta to popis podopiecznych trenera Szewczyka. Wystarczyło ciut ponad pięć minut tej części spotkania, a już akademiczki znalazły się w doskonałej sytuacji – prowadziły 67:57. Rywalki nie były już w stanie wrócić do gry i ostatecznie przegraly aż 60:74. W drugiej połowie koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea zdobyły zaledwie 23 punkty.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 74:60 (15:21, 19:16, 22:14, 20:9)
AZS: Taylor 23, Stanaćev 13 (2x3), Mack 9, Ziętara 7 (1x3), Trzeciak 6 (2x3) oraz Zięmborska 10 (1x3), Zec 5 (1x3), Nassisi 2, Yurkivichus 1, Zając 0, Goszczyńska 0.
Enea: Horvat 22 (1x3), Allen 16, Keller 11 (1x3), Smith 8 (1x3), Bazan 0 oraz Duchnowska 3 (1x3), Wadoux 0, Steblecka 0, Michniewicz 0.