Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin w świetnym stylu dotarły do play-offów w polskiej ekstraklasie. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka czeka teraz seria spotkań z SKK Polonią Warszawa. Pierwsze dwie odsłony tej ćwierćfinałowej rywalizacji już w sobotę i niedzielę w Lublinie
Kryzys humanitarny – czyli dziesiątki tysięcy uchodźców z Ukrainy, którzy codziennie uciekają przed wojną do Polski – wpłynął także na sport. Hala MOSiR im. Zdzisława Niedzieli, która jest domem „Pszczółek”, służy teraz jako tymczasowe schronienie dla podróżnych. Z tego też powodu koszykarki musiały przenieść się do innego obiektu – hali Globus.
Na tym parkiecie w ubiegłym roku, a dokładnie w okresie przygotowawczym do obecnego sezonu, oglądaliśmy je tylko raz. 3 września zielono-białe zagrały tam z pierwszoligowym MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski. To był pierwszy sparing akademiczek po przerwie między rozgrywkami.
W hali Globus podopieczne Krzysztofa Szewczyka trenują od początku tego tygodnia. – Cały sezon walczyliśmy o to, żeby mieć przewagę własnego parkietu. Teraz zagramy na neutralnym terenie, ale wszyscy wiemy, jaka jest obecnie sytuacja – mówi nam trener lubelskiej drużyny. – Wszystkie zawodniczki są zdrowe. Nastroje w zespole są niezłe, bo zrealizowaliśmy do tej pory wszystkie swoje cele, nawet te nadprogramowe. Teraz jednak sezon zaczyna się od nowa – dodaje.
Można więc powiedzieć, że – w pewnym sensie – lublinianki też zagrają w weekend na wyjeździe. Ciągle jednak to one będą faworytkami do zwycięstwa w serii z SKK Polonią Warszawa. „Pszczółki” zakończyły rundę zasadniczą EBLK na drugim miejscu (ich rywalki na siódmym), co jest najlepszym wynikiem od sezonu 2014/15, kiedy to AZS UMCS Lublin debiutował w ekstraklasie. Przez te osiem lat akademiczkom niejednokrotnie udawało się awansować do play-offów, ale jeszcze nigdy nie przebrnęły przez pierwszą rundę.
Przypomnijmy, że przepustkę do kolejnego etapu zdobędzie ten zespół, który wygra trzy mecze w serii. Jest więc możliwy scenariusz, w którym Pszczółka i Polonia spotkają się w sumie pięć razy. Wtedy ostatnie starcie w serii odbędzie się ponownie w Lublinie (póki co, nie sposób jednak powiedzieć, w której hali).
Premierowa potyczka odbędzie się w sobotę o godz. 15, natomiast druga w niedzielę o godz. 18. Bilety na oba te spotkania można kupić na stronie sklepazsumcs.pl: 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy) oraz w kasie hali Globus przed meczami. Karnety są również ważne na fazę play-off. Transmisję będzie można z kolei śledzić na portalu YouTube na kanale klubu AZS UMCS Lublin.