Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Bartek Wójtowicz)
Malwina Kopron do tej pory nie mogła zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Wreszcie ma jednak powody do radości. Wygrała Folksam Grand Prix 2019, który był rozgrywany w Goteborgu
W konkursie wystartowało siedem zawodniczek, a cztery z nich w tym roku przekraczały już granicę 70 metrów. Najlepsza w tym gronie była Amerykanka – Jeneah Stewart, która mogła się pochwalić rzutem na odległość 75,43 metra. Reprezentantka Biało-Czerwonych do rywalizacji przystąpiła z najlepszym rezultatem na poziomie 71,55 m.
Kopron już w pierwszej kolejce posłała młot na odległość 70,28 m. W drugiej próbie było ciut gorzej, bo „tylko” 70,04 m, ale później Polka spisywała się już coraz lepiej. Trzeci rzut dał jej pierwszą lokatę w stawce z rezultatem 71,26. Uznawana za najgroźniejszą przeciwniczkę Stewart spaliła swoje piersze, trzy próby. Zawodniczka AZS UMCS na koniec zmagań zostawiła najlepsze. Wynik może nie jest oszałamiający, ale trzeba docenić progres, bo ostatecznie uzyskała 71,27 m.
Druga była Stewart (68,54 m), a trzecia Rosjanka Sofiya Palkina (68,12 m). Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Polski, a coraz bliżej są także mistrzostwa świata w Doha (przełom września i października). Kibice mają nadzieję, że to początek lepszej formy zawodniczki AZS UMCS.
