Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Michał Piłat/AZS UMCS LUBLIN)
AZS UMCS ma za sobą bardzo udane Główne Mistrzostwa Polski. Seniorzy klubu z Lublina 12 razy stawali na podium. Jeszcze lepiej wypadli młodzieżowcy, którzy zabrali do domu 22 krążki
W kategorii seniorów akademicy zajęli piąte miejsce, jeżeli chodzi o klasyfikację medalową. Młodzieżowcy pierwsze i to z dużą przewagą. Druga lokata przypadła AZS AWF Warszawa, ale klub ze stolicy mógł się pochwalić tylko ośmioma krążkami. Jeżeli chodzi o punktacje klubowe, to ekipa z Lublina uległą tylko AZS AWF Katowice. Przedstawiciele tego drugiego klubu uzbierali 1685 punktów, a AZS UMCS 1555. Młodzieżowcy rozbili za to konkurencję.
– Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Wiedzieliśmy przed zawodami, że bez Janka Świtkowskiego będzie nam bardzo trudno o triumf w klasyfikacji medalowej. Sam zdobyłby spokojnie kilka złotych krążków. Mamy jednak niezłe, piąte miejsce – cieszy się Piotr Kasperek, trener AZS UMCS Lublin. Dodaje też, że jego podopieczni bardzo dobrze spisali się w kategorii młodzieżowców. – Zgarnęliśmy praktycznie wszystko co było do zdobycia. Naprawdę są powody do zadowolenia. Jakieś mankamenty? Może jeden, bo na pewno mamy sporo utalentowanej młodzieży, ale na razie nie widać liderów. Chcielibyśmy, żeby szli w ślady Janka i Konrada Czerniaka, na razie nie mamy jednak kolejnych zawodników tego kalibru – wyjaśnia szkoleniowiec.
Kolejny plus to dobra forma Czerniaka. Wychowanek Wisły Puławy podczas zawodów w Olsztynie nie tylko zdobywał medale. Na dodatek, na 50 m stylem motylkowym wypełnił minimum na mistrzostwa świata, które w lipcu odbędą się w Korei Południowej. AZS UMCS będzie tam miał jednak więcej przedstawicieli. – Konrad wystartuje indywidualnie, a Jan Hołub i Janek Świtkowski w sztafetach. Z kadrą pojedzie także nasz trener Andrzej Świtkowski – informuje Piotr Kasperek.
Jadą bronić miejsca na pudle w Lidze SMS
W piątek i sobotę na pływalni w Dżonkowie zostanie rozegrana II runda Ligi SMS. Ekipa z Lublina po pierwszej kolejce zmagań zajmuje drugą lokatę. Cel na zbliżające się zawody? – Jedziemy tam bronić miejsca na pudle. Druga lokata, to byłby nasz najlepszy wynik w historii. Do tej pory zajmowaliśmy: siódme miejsce, a potem czwarte. Cały czas robimy postępy i liczymy, że tak samo będzie w najbliższych zawodach – mówi trener Kasperek. Pierwsze starty w piątek zaplanowano na godz.16. W sobotę rywalizacja rozpocznie się o godz. 9 (blok poranny) i 16 (blok popołudniowy).
