Fot. Unia białopole
Unia Białopole liczy na jeszcze lepszy przyszły sezon
Minione rozgrywki odzwierciedlają realne możliwości prowadzonej przez trenera Waldemara Koguta drużyny. – Najważniejszym celem, po tym co klub przeżywał przed rokiem, kiedy walczył o ligowy byt, było utrzymanie w chełmskiej klasie okręgowej – podsumowuje szkoleniowiec Unii.
– Zajęliśmy siódme miejsce z dorobkiem 35 punktów. Po solidnie przepracowanej przerwie zimowej, po cichu liczyłem, że nasze konto wzrośnie do 50. W końcówce sezonu zaczęliśmy grać naprawdę dobrą piłkę i moje oczekiwania były uzasadnione. Z różnych powodów zabrakło jednak kilku ważnych zawodników i zamiast wygranych zaczęły pojawiać się remisy. Dlatego brakuje kilka ważnych zdobyczy. Oceniając całościowo można być zadowolonym z naszego dorobku, choć z pewnością pozostał niedosyt.
Mimo siódmej lokaty trener Kogut może być zadowolony ze swoich podopiecznych. Z bardzo dobrej strony pokazał się Szymon Łukaszewski. Piłkarz solidnie przepracował zimowy okres przygotowawczy i wiosną był prawdziwym snajperem Unii. Wespół z Michałem Jabłońskim strzelili dla zespołu z Białopola 30 goli. – Bramek mogło być jeszcze więcej, ale czasami szwankowała skuteczność. Będziemy musieli nad nią jeszcze popracować – zapowiada opiekun zespołu.
W pomocy ciężką pracę wykonał Mateusz Adamiec, który spokojnie może kandydować do miana jednego z najlepszych pomocników chełmskiej klasy okręgowej. Ważną rolę odegrał też Dawid Stepaniuk, zdobywca 10 bramek dla ekipy z Białopola. Razem z Adrianem Zdyblem tworzyli zgraną parę środka pomocy. Również formacja obrony, po odejściu zimą do Ogniwa Wierzbica Sebastiana Koguta, momentami spisywała się nieźle.
Kogo kibice Unii nie zobaczą w barwach swojej drużyny w nowym sezonie? Z zespołem pożegnał się Adrian Oleszczuk, który przebywał na półrocznym wypożyczeniu z Unii Hrubieszów. Niewykluczone jednak, że piłkarz ponownie zawita do Białopola. Sprawa jest rozwojowa. Podobnie może być z Hubertem Kołodziejczykiem. Zawodnik chce nadal grać w Unii. Teraz decyzja należy do władz klubu. Bramki nadal ma strzec Tomasz Wikło. Pozyskany zimą z Victorii Żmudź 31-letni golkiper był mocnym punktem defensywy Białopola. Wszystko wskazuje na to, że do zespołu po przerwie powróci Grzegorz Piekaruk. Poważnym wzmocnieniem może okazać się również przyjście doświadczonego Marka Grzywny.
– Potrzeba nam jednego, dwóch młodzieżowców, w celu zwiększenia rywalizacji w drużynie – dodaje trener.
Na pierwszych zajęciach po wakacyjnej przerwie Unia spotka się 15 lipca. Treningi odbywać się będą trzy razy w tygodniu.
Plan gier kontrolnych Unii Białopole: Granica Dorohusk – Unia (23 lipca) * Sparta Rejowiec Fabryczny – Unia (29 lipca) * Unia – Unia Hrubieszów ( 5 sierpnia) * Unia – Start Regent Pawłów (9 sierpnia) * Vitrum Wola Uhruska – Unia (12 sierpnia).