Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Obecnie prezesem Motoru Lublin jest Zbigniew Jakubas, ale wkrótce może się to zmienić.
(fot. Wojtek Szubartowski)
Od czerwca 2023 roku prezesem Motoru Lublin jest jego większościowy udziałowiec i jeden z najbogatszych Polaków Zbigniew Jakubas. TVP Sport informuje jednak, że beniaminek PKO BP Ekstraklasy wkrótce może mieć nowego szefa. Głównym kandydatem na to stanowisko jest Łukasz Jabłoński, do niedawna sternik Korony Kielce.
Motor w lecie po 32 latach wywalczył awans do elity. W końcu za sukcesem sportowym poszła też organizacja, bo w klubie pojawili się nowi działacze: dyrektor sportowy Michał Wlaźlik, a także Grzegorz Koprukowiak, który został dyrektorem akademii, a także wicedyrektorem sportowym. Teraz mówi się, że wkrótce beniaminek PKO BP Ekstraklasy może mieć również nowego prezesa.
Według informacji przekazanych przez TVP Sport Zbigniew Jakubas miał już rozmawiać z głównym kandydatem na to stanowisko – Łukaszem Jabłońskim. W przeszłości pracował on jako prokurent w Koronie Kielce, a później przez trzy lata był szefem klubu. W czerwcu zrezygnował jednak z posady.
– Bardzo często podejmuję decyzje, które są obarczone ryzykiem biznesowym. Decyzje zgodne z prawem, ale jednak ryzykowne. Nie wyobrażam sobie pełnienia funkcji prezesa spółki bez całkowitego poparcia i zaufania właściciela. To nie jest w żaden sposób atak na panią prezydent. Właściciel ma pełne prawo do wybrania zarządu, któremu będzie w pełni ufał i będzie się z nim w pełni zgadzał – wyjaśniał powody rezygnacji Łukasz Jabłoński, która poza piłką działa również w branży samochodowej.
