

Trzeci raz w tym sezonie Chełmianka zmierzyła się ze Starem Starachowice. Na inaugurację rozgrywek przegrała na wyjeździe 1:5, na koniec 2024 roku zremisowała u siebie 1:1. W sobotę, w próbie generalnej przed rundą wiosenną zawody zakończyły się wynikiem 0:0.

Od razu trzeba jednak dodać, że to był remis ze wskazaniem na biało-zielonych. Gospodarze mieli więcej z gry, byli groźniejsi, a sami na niewiele pozwolili rywalom. Zabrakło tylko kropki nad i, czyli gola.
– To był na pewno pozytywny sparing i dobre przetarcie przed ligą. Spotkanie było intensywne, na styku i chociaż nie było bramek, to działo się sporo. Mieliśmy jednak mecz w miarę pod kontrolą. Przeciwnik tak naprawdę wypracował sobie jedną okazję. Na początku zawodów po kontrze. My mieliśmy więcej sytuacji, ale nie wykorzystaliśmy żadnej z nich. Fajnie to wyglądało, lepiej niż poprzednio, kiedy nie było intensywności. To był bardzo dobry sprawdzian – ocenia Grzegorz Bonin, trener zespołu z Chełma.
I dodaje, że jest pozytywnie nastawiony przed wznowieniem rozgrywek ligowych. – Powinniśmy coś strzelić. Był słupek, praktycznie dwa razy byliśmy też w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. Szkoda, że nic nie wpadło, ale z drugiej strony cieszy, że mocny przeciwnik nie mógł nam zagrozić. Poza kontrą z początkowych fragmentów, nie przypominam sobie nawet, żeby bramkarze mieli jakieś interwencje. To na pewno duży plus – przekonuje szkoleniowiec biało-zielonych.
Wydawało się, że Chełmianka ogłosi transfer kolejnego skrzydłowego, ale okazuje się, że temat upadł, z powodu kłopotów ze zdrowiem zawodnika. Jest jednak szansa, że jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego ktoś wzmocni drużynę. – Byliśmy już dogadani, ale kiedy wysłaliśmy piłkarza na badania, to okazało się, że potrzebny będzie zabieg. Dlatego nie pozyskamy go w zimie. Pilotujemy jednak dwie sprawy i mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas trafi. Mamy czas do pierwszego meczu, więc czekamy, jak potoczą się sprawy – przyznaje trener Bonin.
Co ciekawe, pierwsze minuty w okresie przygotowawczym w sparingu ze Starem zaliczył Krystian Wójcik. Popularny „Czoko” wraca do zdrowia i formy po poważnej kontuzji, ale w zimie przyplątał mu się kolejny uraz. – Zaliczył w sobotę około 20 minut, można powiedzieć, że po tej długiej przerwie w końcu coś zagrał. Musi dojść do siebie przede wszystkim pod względem fizycznym. Nadal jednak na niego liczę i mam nadzieję, że pomoże nam na wiosnę – mówi opiekun Chełmianki.
Bartłomiej Korbecki i jego koledzy piłkarską wiosnę rozpoczną w sobotę, 1 marca. I od razu czeka ich arcyważny mecz – na wyjeździe zmierzą się z Avią Świdnik. W pierwszej rundzie biało-zieloni rozstrzygnęli derby na swoją korzyść po wygranej 1:0.
Chełmianka Chełm – Star Starachowice 0:0
Chełmianka: Grzywaczewski – Ofiara, Kventsar, Cichocki, Zmorzyński, Piekarski, Kobiałka, Sałamaj, Korbecki, Karbownik, Mroczek oraz Jerke, Sarnowski, Kędzia, Wiatrak, Perdun, Pek, Wójcik, Romanowicz.
