Pogrom w finale Pucharu Polski okręgu lubelskiego. Świdniczanka bez najmniejszych problemów rozbiła Lubliniankę 5:1. Kluczowy dla losów spotkania był jego fragment między: 27, a 43 minutą. Gospodarze zdobyli wówczas cztery gole.
Początek meczu był bardzo spokojny, a z przewagi gospodarzy tak naprawdę niewiele wynikało. Kiedy jednak „Świdnia” zdobyła pierwszego gola, to worek z bramkami rozwiązał się na dobre.
W 27 minucie wystarczyło jedno długie podanie z połowy boiska na prawe skrzydło. Piłki głową nie sięgnął Marcin Szczepaniak, a z prezentu skorzystał Hubert Kotowicz. Nie przyjął idealnie, ale i tak „wjechał” w pole karne i wyłożył futbolówkę na piąty metr do Michała Zubera, który dopełnił jedynie formalności.
Po chwili mimo pressingu ze strony gospodarzy Lublinianka próbowała wyjść spod swojej bramki podaniami. Ta próba skończyła się jednak stratą i świetnym zachowaniem w szesnastce Łukasza Struga. Popularny „Struś” przełożył sobie jednego rywala i huknął na 2:0.
W 35 minucie było już po herbacie. I znowu „Świdnia” zdobyła bramkę bardzo prostymi środkami. Paweł Socha posłał długą piłkę na lewe skrzydło, a tam Dawid Skoczylas z dziecinną łatwością minął obrońcę i dośrodkował na głowę Struga, a ten poprawił wynik. Najlepsze podopieczni Łukasza Gieresza zostawili na koniec pierwszej połowy. Po kolejnym wybiciu Sochy wymienili kilkanaście podań, a akcję zakończył Arkadiusz Bednarczyk, który zza pola karnego huknął w okienko.
Druga połowa? Ekipa ze Świdnika zlitowała się już nad rywalem. Michał Paluch trafił w słupek, jednego gola nie uznał byłemu napastnikowi Lublinianki sędzia, ale w 82 minucie po akcji Arkadiusza Janczarka napastnik zaliczył swoje trafienie. Trzeba jednak przyznać, że po przerwie groźniejsi byli też goście. Mnóstwo szczęścia miał rezerwowy bramkarz Jakub Gosik, który trafił w Jarosława Mazura, ale ten pośpieszył się ze strzałem i nie trafił „główką” do „pustaka”. Poprawił się jednak w 90 minucie i po centrze Arkadiusza Kwiatkowskiego zdobył honorowego gola dla drużyny z Wieniawy.
Trzeba jeszcze dodać, że w półfinale PP na szczeblu województwa Świdniczanka zagra teraz z Gryfem Gmina Zamość.
Świdniczanka – Lublinianka 5:1 (4:0)
Bramki: Zuber (27), Strug (30, 35), Bednarczyk (43), Paluch (82) – Mazur (90).
Świdniczanka: Socha (61 Gosik) – Kowalski, Kanarek, Ptaszyński, Bednarczyk (37 Sikora), Kutyła, Nawrocki, Skoczylas (46 Łopuszyński), Kotowicz (61 Paluch), Zuber, Strug (66 Janczarek).
Lublinianka: Błażucki – Misiurek (61 Kwiatkowski), Płocki, Brzyski, Szczepaniak, Wdowicz (46 Sternik), Gorecki (46 Matyjaszczyk), Malec (74 Drąg), Flis (61 Choina), Knapp (65 Żmuda), Skrzycki (46 Mazur).