![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Po pechowej porażce w Końskowoli zasłużone trzy punkty wywalczyła Lublinianka. Piłkarze Dariusza Bodaka ograli na swoim stadionie Spartę Rejowiec Fabryczny. Trzeba też przyznać, że warto było przyjść na Wieniawę, żeby zobaczyć bardzo ładne bramki.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kilkanaście dni temu obie drużyny miały okazję zagrać ze sobą przy okazji sparingu. Wtedy Jacek Paździor i spółka dostali tęgie lanie – aż 1:5. W sobotę na pewno spisali się zdecydowanie lepiej. Jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje szanse. Nie potrafili jednak żadnej z nich zamienić na gola.
Co innego gospodarze. Strzelanie na Wieniawie rozpoczął Adrian Rejmak. I to było pierwsze z trafień, których nie ogląda się na czwartoligowych boiskach codziennie. Zawodnik miejscowych ustawił piłkę tuż za polem karnym i świetnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego, w samo okienko otworzył wynik.
A przy okazji wyraźnie ułatwił zadanie gospodarzom. Do przerwy nic się już nie zmieniło, ale po godzinie gry znowu kapitalnego gola zdobyli lublinianie. Tym razem w swoim stylu Krzysztof Rybak huknął nie do obrony z 25 metrów. I w tym momencie było już jasne, że trzy punkty zostaną na Wieniawie.
W końcówce Lublinianka zaliczyła jeszcze jedno trafienie. Tym razem jego autorem był Mateusz Miśkiewicz. 18-latek głową wykończył akcję Gabriela Jakimińskiego.
– Wynik wskazuje, że było łatwo, ale to nie do końca prawda. Przeciwnik się mocno postawił. Myślę, że nasza wysoka wygrana ze Spartą w sparingu ich bardzo zmotywowała. Nie możemy powiedzieć, że tym razem nie mieliśmy problemów. Naprawdę musieliśmy się napracować na to zwycięstwo. Do naszego ideału, jeżeli chodzi o grę jeszcze daleko, ale wierzę, że z meczu na mecz będziemy dalej się rozwijali i szli do przodu. Chcemy małymi kroczkami iść do przodu. Cieszymy się, że udało się zdobyć punkty i żałujemy tylko tyle, że w pierwszej połowie mogliśmy pójść za ciosem – ocenia Dariusz Bodak, trener klubu z Wieniawy.
Lublinianka Lublin – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:0 (1:0)
Bramki: A. Rejmak (8), Rybak (61), Miśkiewicz (77).
Lublinianka: Wójcicki – Wszołek, Giza, Fiedeń, Pioś, Jakimiński, A. Rejmak (77 Kwiatkowski), Dzyr, Kuzioła, Miśkiewicz (80 Wadowski), Rybak (70 S. Rejmak).
Sparta: Podlipny – Kić, Oleksiejuk (82 Figura), Starok, Paździor, Borówka (60 Huk), Wołos (70 Hawerczuk), Pokrywka, Jasiński (64 Karwowski), Kuśmierz (61 Martyn), Głowacki.
Żółte kartki: Fiedeń – Kić, Starok.
Sędziował: Konrad Łukiewicz (Zamość).
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)