Po pechowej porażce w Końskowoli zasłużone trzy punkty wywalczyła Lublinianka. Piłkarze Dariusza Bodaka ograli na swoim stadionie Spartę Rejowiec Fabryczny. Trzeba też przyznać, że warto było przyjść na Wieniawę, żeby zobaczyć bardzo ładne bramki.
Kilkanaście dni temu obie drużyny miały okazję zagrać ze sobą przy okazji sparingu. Wtedy Jacek Paździor i spółka dostali tęgie lanie – aż 1:5. W sobotę na pewno spisali się zdecydowanie lepiej. Jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje szanse. Nie potrafili jednak żadnej z nich zamienić na gola.
Co innego gospodarze. Strzelanie na Wieniawie rozpoczął Adrian Rejmak. I to było pierwsze z trafień, których nie ogląda się na czwartoligowych boiskach codziennie. Zawodnik miejscowych ustawił piłkę tuż za polem karnym i świetnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego, w samo okienko otworzył wynik.
A przy okazji wyraźnie ułatwił zadanie gospodarzom. Do przerwy nic się już nie zmieniło, ale po godzinie gry znowu kapitalnego gola zdobyli lublinianie. Tym razem w swoim stylu Krzysztof Rybak huknął nie do obrony z 25 metrów. I w tym momencie było już jasne, że trzy punkty zostaną na Wieniawie.
W końcówce Lublinianka zaliczyła jeszcze jedno trafienie. Tym razem jego autorem był Mateusz Miśkiewicz. 18-latek głową wykończył akcję Gabriela Jakimińskiego.
– Wynik wskazuje, że było łatwo, ale to nie do końca prawda. Przeciwnik się mocno postawił. Myślę, że nasza wysoka wygrana ze Spartą w sparingu ich bardzo zmotywowała. Nie możemy powiedzieć, że tym razem nie mieliśmy problemów. Naprawdę musieliśmy się napracować na to zwycięstwo. Do naszego ideału, jeżeli chodzi o grę jeszcze daleko, ale wierzę, że z meczu na mecz będziemy dalej się rozwijali i szli do przodu. Chcemy małymi kroczkami iść do przodu. Cieszymy się, że udało się zdobyć punkty i żałujemy tylko tyle, że w pierwszej połowie mogliśmy pójść za ciosem – ocenia Dariusz Bodak, trener klubu z Wieniawy.
Lublinianka Lublin – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:0 (1:0)
Bramki: A. Rejmak (8), Rybak (61), Miśkiewicz (77).
Lublinianka: Wójcicki – Wszołek, Giza, Fiedeń, Pioś, Jakimiński, A. Rejmak (77 Kwiatkowski), Dzyr, Kuzioła, Miśkiewicz (80 Wadowski), Rybak (70 S. Rejmak).
Sparta: Podlipny – Kić, Oleksiejuk (82 Figura), Starok, Paździor, Borówka (60 Huk), Wołos (70 Hawerczuk), Pokrywka, Jasiński (64 Karwowski), Kuśmierz (61 Martyn), Głowacki.
Żółte kartki: Fiedeń – Kić, Starok.
Sędziował: Konrad Łukiewicz (Zamość).