![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Sygnał zakończył pierwszą rundę w IV lidze na jedenastym miejscu w tabeli. Zazwyczaj to byłaby bezpieczna lokata, ale nie w tym sezonie. Reorganizacja rozgrywek i lokaty w strefie spadkowej Lewartu i Świdniczanki oznaczają, że czwartoligowców wiosną czeka zażarta walka o utrzymanie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Beniaminek z Lublina w zimie rozegrał do tej pory cztery mecze kontrolne. Zanotował w nich trzy zwycięstwa i jedną porażkę.
Podopieczni Przemysława Drabika musieli uznać wyższość Startu Krasnystaw, z którym przegrali... 4:5. W pozostałych sparingach pokonali: Avię II Świdnik (4:2), Victorię Łukowa Chmielek (5:2) oraz KS Cisowianka Drzewce 1:0.
W oczy rzuca się spora liczba strzelonych i straconych goli. A właśnie defensywę Sygnał chce przede wszystkim poprawić przed startem rundy wiosennej.
– Szczerze mówiąc, nie przykładam zbyt dużej uwagi do wyników meczów kontrolnych. Bardziej do liczby straconych bramek – mówi Przemysław Drabik, trener beniaminka.
– Jeszcze sporo błędów się u nas pojawiło, ale mocno pracujemy, żeby było ich coraz mniej i staramy się wyciągać wnioski. Nie ma co ukrywać, że to właśnie defensywa była na jesieni naszą piętą achillesową. Mam jednak nadzieję, że do pierwszego meczu o punkty uda nam się zrobić w tym temacie przynajmniej parę kroków do przodu. Wierzę, że na ligę będziemy już bardziej zorganizowani w obronie niż w pierwszej rundzie – dodaje opiekun zespołu z Lublina.
Wiosna w IV lidze zapowiada się bardzo ciekawie. O bezpośredni awans walczą już raczej jedynie: Stal Kraśnik i Lublinianka. W tym sezonie, druga lokata pozwoli jednak wystąpić w barażach o III ligę. Jeszcze ciekawiej powinno być na dole tabeli. W najgorszej sytuacji są: Kłos Gmina Chełm i Gryf Gmina Zamość. Te drużyny odstają od reszty stawki, a na swoich kontach mają ledwie: cztery i pięć punktów. Wygląda na to, że reszta będzie się bić o pozostanie w IV lidze. Spadkowiczów tym razem może być naprawdę sporo.
Nie dość, że liga od kolejnych rozgrywek zostanie zmniejszona do 16 drużyn, to dodatkowo trzecioligowcy z Lubartowa i Świdnika znajdują się pod kreską. Będą też baraże o awans do III i IV ligi, od których też będzie zależało, ile ostatecznie ekip spadnie do klasy okręgowej.
– Walka będzie naprawdę ostra. Obecnie może dopiero ósme w tabeli Orlęta mogą być spokojniejsze. Dwa słabsze mecze od razu mogą jednak spowodować, że będzie jeszcze ciekawiej. Z moich wyliczeń wynika, że w tym najgorszym scenariuszu, utrzymanie może dać dopiero dziewiąte miejsce. My wolelibyśmy utrzymać się sportowo, a nie kuchennymi drzwiami – zapewnia trener Drabik.
A jak wygląda sytuacja kadrowa jego zespołu? Na razie w rubryce ubyli trzeba wpisać dwa nazwiska. Michał Kuczyński przenosi się do Eko Różanka. Z kolei Maciej Welman może wylądować w Victorii Łukowa Chmielek, z którą ostatnio trenował. Wkrótce w drużynie oficjalnie powinni się też pojawić dwaj nowi zawodnicy.
– Niedługo ogłosimy nasze dwa transfery i raczej na tym zakończymy. Wzmocni nas jeden bardzo doświadczony zawodnik i drugi ograny na poziomie czwartej ligi. Mamy budżet, jaki mamy, ale jesteśmy wypłacalni. Nie ma żadnych zaległości i dalej będziemy w ten sposób działać. Płacimy mniej, ale płacimy regularnie – wyjaśnia szkoleniowiec Sygnału.
Rozegrane sparingi
Avia II Świdnik 4:2 (Piwowarski 2, Rak, Piłat) * Victoria Łukowa Chmielek 5:2 (Rak, Miśkiewicz, Piłat, zawodnicy testowani 2) * Start Krasnysaw 4:5 (Miśkiewicz, Rak, Etana 2) * KS Cisowianka Drzewce 1:0 (Rak)
Najbliższe sparingi
Lublinianka Lublin (sobota, 14.30, na bocznym boisku Areny Lublin) * Granit Bychawa (17.30, na boisku Sygnału).
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)