Wojciech Kępka znowu błyszczał. Napastnik MKS Ryki zapewnił swojej ekipie zwycięstwo w meczu z Polesiem Kock
42 lata na karku nie przeszkadzają Wojciechowi Kępce w byciu jednym z najlepszych zawodników lubelskiej klasy okręgowej. Ten piłkarz to symbol ryckiego futbolu, chociaż na swoim koncie ma również występy m.in. w Wiśle Puławy. W sezonie 2009/2010, kiedy puławianie grali w III lidze, również strzelał jak natchniony.
To jednak w Rykach dorobił się statusu legendy i w każdym meczu pokazuje, że zasługuje na ten tytuł. W sobotę dwa razy trafił w meczu z Polesiem Kock. Najpierw wykorzystał nieporozumienie bloku defensywnego rywali, a za drugim razem znakomicie odnalazł się zamieszaniu podbramkowym. Rywale odpowiedzieli tylko raz, za sprawą trafienia z rzutu karnego Rafała Fereta. – Wojtek jest sercem tej drużyny. On nawet nie musi strzelać bramek, wystarczy, że jest na boisku. Warto wspomnieć, że ma też papiery trenerskie, dlatego mam nadzieję, że w przyszłości zostanie przy piłce. On ma ten dar, który może mu pozwolić zostać świetnym trenerem. Na razie jednak niech gra jak najdłużej w piłkę – mówi Sebastian Kozdrój, opiekun Ryk.
Nie wiadomo, ile lat Kępka wytrzyma jeszcze na zielonej murawie. Pewne jest jednak, że dzięki niemu Ryki stały się jedną z najlepszych drużyn w lubelskiej klasie okręgowej. W obecnych rozgrywkach najprawdopodobniej awansu do IV ligi to nie da, bo rywale są bardzo silni. W przyszłym sezonie podopieczni Sebastiana Kozdroja mogą się jednak pokusić o uzyskanie promocji. A to byłoby kolejnym fantastycznym osiągnięciem w karierze Wojciecha Kępki. (kk)
MKS Ryki – Polesie Kock 2:1 (2:1)
Bramki: Kępka (2, 27) – Feret (15 z karnego).
Ryki: Mróz – Jędrzewski (70 Oleksiuk), Mateńka, Długaszek, Nastalski, Wasilewski, Kuchnio (74 Cieślak), Gąska, Darnia (89 Głodek), Bułhak, Kępka.
Polesie: Filipczuk – Dobosz (75 J. Guz), D. Majcher (55 Marzęda), Golda, Feret, Zieliński, Adamczyk, Muzyka (55 Pożarowszczyk), Niedziela, Adrian Pikul, M. Białek (77 Drewienkowski).
Żółte kartki: Jędrzejewski, Gąska, Kępka – Dobosz. Sędziował: Kachniarz. Widzów: 100.