Rezerwy puławian wciąż liczą się w walce o awans do czwartej ligi. Bohaterem spotkania był Adam Patora, który skompletował hat-tricka
26-letni napastnik był w sobotni wieczór nie do zatrzymania dla obrońców Granitu. Patora w tym sezonie zagrał w ośmiu spotkaniach pierwszej ligi i zdobył w niej jednego gola. Ostatni raz jednak w składzie pierwszej drużyny pojawił się w listopadzie. Później urodzony w Łodzi snajper miał kontuzję, która przez wiele tygodni wyłączyła go z gry.
Spotkanie z Granitem przypominało typowy „mecz przyjaźni”. Goście przyjechali do Puław z zaledwie dwoma graczami rezerwowymi i nie byli w stanie zagrozić faworyzowanemu przeciwnikowi. Wisła bardzo szybko narzuciła swoje warunki, w czym duży udział miał wspomniany Patora, który już w pierwszej połowie zdobył trzy bramki. W 43 min na 4:0 podwyższył Maciej Jakóbczyk i było wiadome, że wiślakom tego dnia już nic nie zagrozi. Granit w pierwszej połowie miał tylko jedną dobrą sytuację, ale Grzegorz Pietrzak minimalnie spudłował.
Po przerwie obraz spotkania się nie zmienił, choć gospodarze nieco zwolnili tempo. Mimo to Wisła podwyższyła wynik, bo swoje trafienia dołożyli Adrian Kopczyński i Hubert Drozd. W ten sposób puławianie wciąż mogą awansować do czwartej ligi. Muszą jednak liczyć na potknięcie się Ruchu Ryki, lidera lubelskiej klasy okręgowej.
Wisła II Puławy – Granit Bychawa 6:0 (4:0)
Bramki: Patora (14, 16, 42), Jakóbczyk (43), Kopczyński (69), Drozd (78).
Wisła II: Baranowski – Chudyba (70 Drozd), Dębowski, Gąska, Turzyniecki (55 Kopczynski), Jakóbczyk, Krzysztoszek (60 Grabowski), Leszczyński (65 Szymanek), Mazurek, Sadura, Patora.
Granit: Zawiślak (46 Małecki) – Dudkiewicz, Flis, Gajur, Lewczuk, Lis (69 Szacoń), Olesinski, Pietrzak, Sprawka, Stępień, Wolski.
Żółte kartki: Patora – Flis, Stępień. Sędziował: Kamil Szczołko. Widzów: 100.
Braterski pojedynek
Piłkarze Sygnału rozegrali bardzo dobre zawody, ale znowu nie wywalczyli punktów. W ostatnich pięciu spotkaniach podopieczni Marka Deca uzbierali tylko trzy „oczka” i zaplątali się w walkę o utrzymanie się w lubelskiej klasie okręgowej
Wolałbym grać brzydko, ale mieć punkty. Gramy naprawdę dobrze w piłkę, ale nie pozwala to na powiększenie naszego dorobku – mówi Marek Dec, opiekun Sygnału. Jego podopieczni w sobotę znowu opuszczali boisko ze spuszczonymi głowami, bo przegrali 1:2 z Opolaninem Opole Lubelskie. To spotkanie było wyjątkowe dla opiekuna Sygnału, ponieważ na ławce trenerskiej rywali zasiadł jego brat Janusz.
– Starałem się nie podchodzić do tego spotkania w specjalny sposób. Przed meczem uścisnęliśmy sobie dłonie, chwilę porozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że powinien wygrać lepszy – powiedział Marek Dec.
W pierwszej połowie nie było widać większej różnicy pomiędzy obiema ekipami, chociaż walczyły ze sobą ekipy z dołu i czuba ligowej tabeli. Co więcej, momentami nawet to Sygnał sprawiał lepsze wrażenie i długimi momentami kontrolował boiskowe wydarzenia. Wystarczyła jednak chwila drzemki i w 70 min Kamil Kowalski dał gościom prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później było już 2:0, bo rzut karny wykorzystał Andrzej Fliszkiewicz. Goście gola kontaktowego zdobyli w 76 min, a z jedenastu metrów celnie uderzył Konrad Mordziński. W końcówce niezłą okazję miał jeszcze Damian Karaś, ale zabrakło mu opanowania pod bramką Michała Adamczyka.
– Sygnał na pewno nie jest zespołem na spadek. Oni robią ciągły postęp i w sobotę sprawili nam mnóstwo problemów. Wygraliśmy i wciąż jesteśmy w grze o awans. Dopóki piłka jest w grze, wierzymy w wywalczenie promocji – mówi Janusz Dec, opiekun Opolanina.
Sygnał Lublin – Opolanin Opole Lubelskie 1:2 (0:0)
Bramki: Mordziński (76 z karnego) – Kowalski (70), Fliszkiewicz (72 z karnego).
Sygnał: Gieroba – J. Łuczyński, Augustyniak, Sztejno, Mordziński (87 Kołtun), Dec (46 Charmast), Jabłoński, Podgórski, Bielecki, Karaś, Wójciuk.
Opolanin: Adamczyk – Kowalski, Nowak, Górnika, Szafrański, Gawron, Dajos, Fiuk (70 Łaska), Rożek, Fliszkiewicz, Stalęga.
Żółte kartki: J. Łuczyński, Karaś – Gawron. Czerwona kartka: Gawron (80 min za dwie żółte). Sędziował: Kukuryk. Widzów: 250
KS Góra Puławska – Piaskovia Piaski 1:5 (1:2)
Bramki: Chrzanowski (17) – Strug (28), T. Szklarz (37), Harkavka (47), T. Nowak (71), Słowik (74).
Góra Puławska: Szewczuk – Trochym, Jary, Fabiański, Wichrowski, Cebula, Suszek, Woźniak, Chrzanowski, Bartkiewicz (56 Taradyś), Szymajda (56 Kułagowski).
Piaskovia: Błaszczak – Bomba, Sowiński, M. Ziętek, Belcarz (55 T. Nowak), Słowik, Strug, Robak (60 Kowalczyk), T. Szklarz, P. Ziętek, Harkavka.
Żółte kartki: Trochym, Szewczyk – Belcarz. Czerwona kartka: Jary (80 min za faul). Sędziował: Ciupek. Widzów: 40.
Unia Wilkołaz – Płomień Trzydnik Duży 6:2 (4:0)
Bramki: Wnuk (10, 20), Wierzchowski (30), Gorczyca (40), Karabacz (60), Dul (80) – M. Robak (55), Żak (75).
Unia: Basiakowski – Kropidłowski, Kuś, Sołtys, Łysakowski, Stec, Gorczyca, Drąg (70 D. Ściegienny), Wierzchowski (55 Dul), Karabacz, Wnuk (80 Wezgraj).
Płomień: Bieniek – Ożóg, Pajor, Tkacz, Nowak, Czerwonka (74 Żak), Fiut, Pokwapisz, Rudnicki (46 Szostak), M. Robak, Wójcik.
Żółte kartki: Wnuk, Sołtys – Rudnicki. Sędziował: Chmielik. Widzów: 150.
Stok Zakrzówek – Orion Niedrzwica Duża 2:1 (0:1)
Bramki: Michalski (81), Miazga (90) – Baran (44)
Stok: Kozłowski – Bartnik, Górski, Miazga, Michalski, Styk (73 Skrzypek), Orzeł (60 Sagan), Pasternak, Kozik, M. Zdybel, Taczalski.
Orion: Ciołek – Szewczyk, Rup, Duda, Wiśniewski, Matys (85 Kępowicz), Baran, Kołtun, Szymuś, Bielak, Poleszak (65 Dziwulski).
Żółte kartki: Kozik – Wiśniewski. Sędziował: Ł. Szczołko. Widzów: 200.
GKS Niemce – Janowianka Janów Lubelski 1:2 (0:1)
Bramki: Trochimiuk (67) – Piecyk (8), Chmiel (74).
Niemce: Boguta – Bogusław, Ł. Snopkowski, Kamiński, Mierzwa, Flisiak, Latek, Nalepa, Widyński (67 Polichańczuk), Sokołowski (65 Voroniuk), Trochimiuk.
Janowianka: Pisarski – B. Wojtan, Bodziuch, P. Sadowski, Drewniak, Chmiel, T. Sadowski, J. Wojtan, Kulpa (75 Flis0, Piecyk, Kuźnicki (90 Dąbek).
Żółte kartki: Ł. Snopkowski, Nalepa – Drewniak. Sędziował: Mirosław. Widzów: 100.
Stal Poniatowa – Perła Borzechów 4:1 (2:0)
Bramki: Pyda (17), Radziejewski (40 z karnego), Parada (62 z karnego), Wyroślak (72) – H. Poleszak (90).
Stal: Chrześcian – J. Węgorowski, Pikuła (67 Pietras), Pyda, Czarnecki (72 Nowak), Parada, Wyroślak, Radziejewski (72 Kowalski), Kucharczyk, S. Węgorowski, Wawer.
Perła: Oleszek – Pawełczak, Trzeciak, Bicki, K. Wójcik, J. Wójcik, Zieliński, R. Poleszak, H. Poleszak, Baran, Paszkowski (60 Semeniuk).
Żółte kartki: S. Węgorowski – Bicki, Trzeciak, R. Poleszak, Semeniuk. Sędziował: Naklicka. Widzów: 300.
Tur Milejów – MKS Ruch Ryki 2:1 (0:1)
Bramki: Stasicki (70), Tyszczuk (90) – Jabłoński (43).
Tur: Kowalik – Dubicki, Ł. Kozak, W. Kozak, Roczon, Tyszczuk, Polikowski, Stasicki, Mirosław (46 Wójcik), Rembiesa, Słomianowski (65 J. Kozak).
Ruch: Kałaska – Walasek, Prządka, Przybysz, Siwek, Wasilewski, Cieślak, Bułhak, P. Osojca (83 Mateńka), Gransztof, Jabłoński.
Sędziował: Piórkowski. Widzów: 150.