W katalogu 20 centrów pobytowych, z których wybierać będą uczestnicy Euro 2012 znajdzie się "lubelska oferta”. – Zostaliśmy zobowiązani do przesłania materiałów i zdjęć dotyczących naszych obiektów – mówi Andrzej Kozłowski z Uzdrowiska Nałęczów.
Znalezienie się w elitarnym gronie 20 ośrodków nie oznacza jeszcze, że po nałęczowskim parku przechadzać się będą reprezentanci Holandii czy Niemiec. Uczestnicy EURO 2012 wybiorą 16 ośrodków. Jedynym "pewniakiem” w doborowej stawce jest tylko Grodzisk Wielkopolski, który zostanie bazą dla reprezentacji Polski.
Andrzej Kozłowski jest jednak pełen optymizmu. Dlaczego? – Ponieważ tylko my możemy pochwalić się konkretami. To co u nas już jest, w innych miastach wciąż jest w planach lub w trakcie budowy. Oferta Nałęczowa, Kazimierza i Puław jest bardzo dobra – podkreśla Kozłowski.
Na potrzeby bazy pobytowej dla piłkarzy w Nałęczowie, na bazie Term Pałacowych, powstał wysokiej klasy kompleks hotelowy. Uzdrowisko może teraz pochwalić się czterogwiazdkowym hotelem oraz nowoczesną infrastrukturą do odnowy biologicznej. Do dyspozycji gości może zostać oddanych aż 140 miejsc luksusowych miejsc noclegowych.
Ważnym punktem lubelskiej oferty są Puławy, w których dobiega końca budowa nowoczesnego stadionu. To właśnie na nim mógłby trenować jeden z uczestników mistrzostw. Obsługą VIP-ów, dziennikarzy oraz kibiców towarzyszących piłkarzom zająłby się Kazimierz Dolny.
Jednym z kluczowych warunków zakwalifikowania się do elitarnej 20 była możliwość korzystania z lotniska. To nie powinno być oddalone od centrum dalej niż godzinę jazdy autobusem. Ten warunek został spełniony dzięki porozumieniu z dowództwem lotniska wojskowego w Dęblinie.
– Mamy świetną lokalizację. Do każdego miasta, w których odbywać się będą mecze, oraz na Ukrainę byłoby bardzo blisko. Praktycznie długość lotu do Warszawy, Poznania, Wrocławia, a nawet Kijowa, trwałaby od 30 minut do maksymalnie 2 godzin. W Dęblinie wielokrotnie lądowały samoloty rządowe. To bardzo duże maszyny, na które też jesteśmy przygotowani – mówi kpt. Grzegorz Grabarczuk, rzecznik 4 Skrzydła Lotnictwa Szkoleniowego.