W pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Narodów „Biało-Czerwoni” ulegli w Amsterdamie reprezentacji Holandii 0:1
Zespół Jerzego Brzęczka przeciwko „Oranje” musiał sobie radzić bez Roberta Lewandowskiego, który po trudach sezonu otrzymał od selekcjonera wolne. Brak kapitana i zarazem najlepszego polskiego piłkarza był od samego początku bardzo widoczny. Gospodarze od pierwszych minut zyskali optyczną przewagę i starali się konstruować ofensywne akcje. Do przerwy jednak gole nie padły, a Polacy najlepszą okazję mieli w 32 minucie kiedy z dystansu dość mocno przymierzył Krzysztof Piątek.
Druga połowa meczu miała niemal identyczny przebieg jak pierwsze 45 minut. Ton wydarzeniom na boisku nadawali Holendrzy i w 61 minucie objęli prowadzenie. Hans Hateboer doszedł do piłki przy linii końcowej zagraneje przez Frenkiego de Jonga po czym zgrał ją do Stevena Bergwijna, a ten wpakował futbolówkę do pustej bramki. Po straconej bramce Polacy nie ruszyli do odrabiania strat tylko skupili się na grze w defensywie. Natomiast zaspokojeni gospodarze nie forsowali zbytnio tempa i mecz zakończył się skromną wygraną Holendrów.
W drugim meczu „polskiej” grupy Włochy zremisowały z Bośnią i Hercegowiną 1:1.
Holandia – Polska 1:0 (0:0)
Bramka: Bergwijn (61)
Holandia: Cillessen – Hateboer, Veltman, van Dijk, Ake – de Roon, Wijnaldum, F. de Jong – Bergwijn (74 van de Beek), Depay, Promes (90 L. de Jong).
Polska: Szczęsny – Kędziora, Glik, Bednarek, Bereszyński – Szymański, Krychowiak, Klich, Zieliński (77 Moder), Jóźwiak (71 Grosicki) – Piątek (63 Milik).
Żółte kartki: de Roon, Depay, F.de Jong – Piątek, Klich, Jóźwiak, Glik, Bednarek.
Sędziował: Georgi Kabakow (Bułgaria).