Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie tylko w Polsce brak awansu do finałów mistrzostw świata odbił się szerokim echem i spowodował lawinę zmian. Podobnie jest w Czechach. Pierwszą decyzją podjętą przez naszych południowo-zachodnich sąsiadów było nominowanie nowego selekcjonera. Został nim Michal Bilek.
44-letni szkoleniowiec wcześniej pracował między innymi ze Spartą Praga i reprezentacją Czech do lat 19. Ostatnio pełnił funkcję asystenta selekcjonera w kadrze prowadzonej przez Ivana Haska.
Głównym celem Bilka ma być awans do finałów mistrzostw Europy, które w 2012 roku odbędą się w Polsce i na Ukrainie. Jego pierwszym zadaniem ma być odmłodzenie kadry.
Zresztą nie ma wyboru, bo reprezentacyjną karierę zakończył już Marek Jankulowski, a z podobnym zamiarem noszą się Zdenek Grygera, Radoslaw Kovac i Dawid Rozehnal. Pierwszym wyzwaniem dla nowego selekcjonera będzie towarzyski turniej w Dubaju, który odbędzie się w dniach 15-18 listopada.
Głównym celem Bilka ma być awans do finałów mistrzostw Europy, które w 2012 roku odbędą się w Polsce i na Ukrainie. Jego pierwszym zadaniem ma być odmłodzenie kadry.
Zresztą nie ma wyboru, bo reprezentacyjną karierę zakończył już Marek Jankulowski, a z podobnym zamiarem noszą się Zdenek Grygera, Radoslaw Kovac i Dawid Rozehnal. Pierwszym wyzwaniem dla nowego selekcjonera będzie towarzyski turniej w Dubaju, który odbędzie się w dniach 15-18 listopada.
