Nie było cudu w Pradze, gdzie piłkarze reprezentacji Polski w sobotę grali z Czechami. Podopieczni tymczasowego trenera Stefana Majewskiego przegrali w słabym stylu 0:2 i przyszłoroczne mistrzostwa świata w RPA obejrzą jedynie w telewizji.
Pierwsza połowa meczu w Pradze nie zachwyciła. Obie drużyny nie kwapiły się do zdecydowanych ataków, a gospodarze wydawali się pewni, że prędzej czy później pokonają Wojciecha Kowalewskiego.
Polacy najlepszą okazję zmarnowali w 20 min. Najpierw na listę strzelców nie potrafił się wpisać Jakub Błaszczykowski, a po chwili przy dobitce nie popisał się również Ireneusz Jeleń.
Podopieczni Ivana Haska zdołali trafić do siatki przed przerwą, ale Milan Baros był na spalonym i arbiter gola nie uznał.
Po zmianie stron nasi piłkarze takiego szczęścia już nie mieli. W 51 min rezerwowy Tomas Necid wykorzystał błędy Arkadiusza Głowackiego i Piotra Polczaka i pokonał Kowalewskiego.
Po zawodach było w 72 min, kiedy to Jaroslav Plasil zamienił na bramkę dośrodkowanie Zdenka Pospecha. Szansę na honorowe trafienie miał jeszcze Robert Lewandowski, ale ponownie zawiodła skuteczność.
W środę na zakończenie eliminacji "biało-czerwoni" zagrają ze Słowacją.
Czechy - Polska 2:0 (0:0)
Bramki: Tomas Necid (51), Jaroslav Plasil (72).
Czechy: Cech - Pospech, Sivok, Hubnik, Jankulovski, Plasil, Huebschman, Rosicky (79 Jarolim), Pudil (86 Stajner), Baros, Papadopulos (46 Necid).
Polska: Kowalewski - Rzeźniczak, Głowacki, Polczak, Gancarczyk, Błaszczykowski (68 Peszko), M. Lewandowski, Iwański, Obraniak, Grosicki (81 Janczyk), Jeleń (63 R. Lewandowski).
Żółte kartki: Jankulovski - Polczak, Iwański, Głowacki.
TABELA GRUPY TRZECIEJ:
Bramki: Birsa (56), Pecnik (90) .
1. Słowacja 9 19 21-10
2. Słowenia 9 17 14-5
3. Czechy 9 15 17-6
4. Irlandia Płn. 9 14 13-9
5. Polska 9 11 19-13
6. San Marino 9 0 1-44