Reprezentacja Polski przegrała w sobotę w Johannesburgu z RPA 0:1. Jedyną bramkę spotkania już w 6 minucie zdobył Thembinkosi Fanteni po akcji Stevena Pienaara i podaniu Bernarda Parkera.
Podopieczni Leo Beenhakkera, grający w mocno osłabionym składzie, nie mogli wyjść z własnej połowy i trzy minuty później powinno być już 2:0. Jednak Fanteni nie wykorzystał błędu debiutanta w polskiej reprezentacji Łukasza Załuski. Bramkarz Celticu Glasgow wypuścił w polu karnym piłkę, ale szczęśliwie znalazł się obok niej Bosacki i ją przejął.
„Biało-czerwoni” naprawdę groźnych akcji nie stworzyli. Próbował Robert Lewandowski, Roger Guerreiro, Jakub Rzeźniczak i Sławomir Peszko, ale bez skutku. Polacy myślami byli już chyba na wakacjach, a karę za to poniósł Jacek Krzynówek. Pomocnik Hannoveru 96 dostał w 27 min żółtą kartkę za opóźnianie gry, bo... nie miał do kogo podać piłki z autu.
Zespół Beenhakkera w pierwszej połowie nie potrafił zagrozić bramce Itumelenga Khune. Trochę lepiej było po przerwie, ale nie zmieniło to końcowego wyniku. Do wyrównania mógł doprowadzić w 50 min Roger. Jego indywidualna akcja, a potem strzał z 20 metrów z trudnością obronił bramkarz RPA. Gdy wydawało się, że na boisku będą rządzić goście znowu w polu karnym błąd popełnił Bosacki, lecz Bernard Parker w idealnej sytuacji kopnął w boczną siatkę.
Po 70 min znowu ręce pełne roboty miał Załuska, który musiał interweniować przy strzałach Parkera i Siboniso Gaxy. Polacy odpowiedzieli ofensywną akcją i Lewandowski po podaniu Rogera trafił nawet do bramki, jednak sędzia z Zimbabwe dopatrzył się spalonego.
Kolejny sprawdzian reprezentację Polski czeka we wtorek. W Kapsztadzie zmierzy się z Irakiem.
RPA – Polska 1:0 (1:0)
Polska: Załuska – Rzeźniczak, Bosacki, Żewłakow, Krzynówek – Peszko (46 Saganowski), Murawski (60 Trałka), Dudka (79 Janczyk), Wilk (59 Komorowski) – Roger – R. Lewandowski.
RPA: Khune - Gax, Mokoena, Booth, Mdledle – Pienaar (76 Tshabalala), Dikgacoi, Mhlongo, Sibaya – Fanteni (61 Mashego), Parker (88 van Heerden).
Żółte kartki: Pienaar, Sibaya (RPA) – Krzynówek (Polska). Sędziował: Tendayi Bwanya (Zimbabawe). Widzów: 8 000.