Polscy piłkarze w sobotę rozegrali swój ostatni mecz w turnieju o Puchar Króla. Podopieczni trenera Franciszka Smudy rozgromili Singapur 6:1, ale "biało-czerwoni” wcale nie rozegrali wielkiego spotkania.
Rywale odpowiedzieli jedną bramką, a także kilkoma świetnymi okazjami, które mogły zakończyć się kolejnymi golami, ale ekipie Singapuru zabrakło precyzji.
Po przerwie Tomasz Bandrowski i jego koledzy trzy razy pokonali bramkarza przeciwników, ale powinni zdobyć znacznie więcej goli.
W końcowych fragmentach spotkania nie popisali się zwłaszcza Patryk Małecki, Dawid Nowak i Marcin Robak. O godz. 12.30 rozpoczął się ostatni mecz Pucharu Króla pomiędzy Tajlandią, a Danią.
Polska - Singapur 6:1 (3:1)
Polska: Przyrowski - Mierzejewski (70 Tosik), Jodłowiec, Glik, Sadlok - Kiełb (46 Gol), Bandrowski, Iwański (70 T. Nowak), Rybus (63 Piotr Brożek) - D. Nowak (63 Małecki), R. Lewandowski (46 Robak).