Zamieszanie wokół AMSPN Hetman Zamość rośnie z każdym dniem. Wydział Dyscypliny Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, na wniosek Komisji Licencyjnej, zawiesił licencję trzem klubom: Metalowcowi Goraj, Tarpanowi Korchów i Orłowi Tereszpol. Dlaczego?
– Możemy się tylko domyślać, że zawiesili nas dlatego, bo nie stawiliśmy się na spotkaniu, podczas którego mieliśmy wyjaśnić, dlaczego nie zagraliśmy z Hetmanem. Ale w jaki sposób mieliśmy to zrobić, skoro informacje o posiedzeniu dostaliśmy na dwie godziny przed jego rozpoczęciem? To są piłkarskie jaja. Sytuacja jest bardzo poważna, więc śmiać się nie wypada. Ale co innego nam pozostaje?
• Może po prostu wyjść na boisko?
– Hetman jest w A klasie nielegalnie, więc nikt z nim grać nie będzie. Oni mają budżet w wysokości ponad 300 tys. zł. To jakieś dziesięć razy więcej niż my i większość zespołów. Nie mamy szans, aby uczciwie rywalizować – twierdzi Malec.
Po decyzji o zawieszeniu licencji trzech zespołów przez LZPN, Zamojski Okręgowy Związek Piłki Nożnej postanowił zawiesić w prawach członków pięć pozostałych zespołów, które z Hetmanem także nie zagrały (Albatros Biszcza, Nord Wysokie, Piast Babice, Włókniarz Frampol i Aleksandria Aleksandrów).
– W tej sytuacji postanowiliśmy zawiesić całe rozgrywki. Bez sensu było kończyć je w pięciozespołowym gronie. Tym bardziej, że zawieszone drużyny otrzymałyby kolejne walkowery, co poskutkowałoby karną relegacją o jedną klasę rozgrywkową – tłumaczy Stanisław Pryciuk, prezes ZOZPN.
– Co będzie dalej? Nie mam pojęcia. Nie jestem w wróżką – dodaje Pryciuk. – Związek sam sobie strzelił w kolano, a teraz nie chce kuleć. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że po tym sezonie wszystkie zespoły mogą trafić do klasy B. Hetman też i wtedy wszystkie zabiegi związku, mające na celu przepchanie zamościan kuchennymi drzwiami jak najwyżej, stracą swój sens – kończy Malec.