Wracamy do wywiadu Zbigniewa Jakubasa w Lidze+ Extra. Większościowy udziałowiec i prezes Motoru Lublin w niedzielę wystąpił na antenie Canal Plus Sport. Podczas rozmowy przyznał, jakiego miejsca na koniec sezonu oczekuje od drużyny. Zapewnił także, że Mateusz Stolarski w kolejnych rozgrywkach również będzie prowadził zespół.
Po szesnastu rozegranych meczach beniaminek z Lublina zajmuje ósme miejsce. Czy taki wynik będzie zadowalający dla prezesa żółto-biało-niebieskich?
– Mówiłem przed startem rozgrywek, że środek tabeli plus, to jest to, co chcemy uzyskać w tym roku. Jest nowa organizacja, nowi zawodnicy a klub piłkarski, to przecież nie fabryka, w której kupi się 10 maszyn i one od razu pracują. Można wdrażać jednocześnie trzech-czterech zawodników. Jeżeli do zespołu wchodzi siedmiu-ośmiu, to ciężko jest wszystko spiąć razem. Trzeba cały czas pamiętać, że my jesteśmy klubem, który się buduje – wyjaśniał Zbigniew Jakubas podczas Ligi+ Extra w Canal Plus Sport. I dodaje konkretnie, jakie miejsca go interesują. – Lokaty sześć-osiem to będzie sukces. Poniżej ósmej już niekoniecznie.
Prezes Motoru jest zadowolony nie tylko z piłkarzy, ale i sztabu szkoleniowego. – Można powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza, to co robi teraz Mateusz Stolarski. Mateusz jest trenerem bardzo analitycznym. Wraz ze swoim sztabem nawet treningi rozbierają na kawałki. Analizują zachowania zawodników, a skład ustalają tak naprawdę dopiero w dniu meczowym. Mateusz trenerem Motoru w przyszłym sezonie? Tak – odparł pytany o to Zbigniew Jakubas.
Dodał również, że jest w stanie wydać na transfer nowego zawodnika nawet dwa miliony euro oraz że za trzy lata Motor będzie występował w europejskich pucharach. Zapowiedział jednak także, że w lecie może być trochę zmian w kadrze zespołu.
– Na przyszły sezon ograniczymy liczbę zawodników. Kiedy w drużynie jest po dwóch zawodników na jedną pozycję, to nie jest system motywacyjny, powinno być czołowych 15-16 graczy, piłkarze wielofunkcyjni oraz młodzież. Myślę, że sporo eksperymentów będziemy robili – powiedział szef klubu z Lublina.