
Urząd Marszałkowski w Lublinie rozdał fundusze dla samorządów. W ramach programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027 dofinansowanie na niskoemisyjny transport miejski otrzymało cztery podmioty.

W urzędzie marszałkowskim w poniedziałek, 31 marca, odbyło się podpisanie czterech umów na dofinansowanie zakupu niskoemisyjnych pojazdów. Łączna kwota to prawie 122 mln zł. Z tego na to zadanie marszałek wygospodarował 90 milionów z funduszy europejskich. Jak przyznał przed podpisaniem marszałek Jarosław Stawiarski, województwo będzie organizowało kolejne konkursy w tym zakresie, gdyż nadal pozostało do rozdysponowania około 50 mln zł.
Wsród czterech umów dwie trafią do Lublina. Jedna do gminy, druga do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie. To dwie największe umowy, z dofinansowaniem wartym kolejno 16 i 55 mln zł.
Ta największa z umów, podpisana z MPK polega na budowie budynku obsługi pojazdów przewoźnika przy ul. Głuskiej w Lublinie wraz z myjnią przejazdową i pętlą nawrotową. W ramach rozbudowy zajezdni na potrzeby bazy trolejbusowej dla pojazdów o napędzie alternatywnym powstaną także dojazdy i miejsca postojowe dla autobusów, a także instalacje oświetleniowe LED. Projekt zakłada również zakup 20 trolejbusów zeroemisyjnych oraz przeszkolenie 40 kierowców i 20 pracowników zaplecza technicznego w zakresie serwisowania pojazdów. Zaplanowano również spotkania edukacyjne dla najmłodszych promujące korzystanie z niskoemisyjnego transportu.
„Infrastruktura dla niezmotoryzowanych uczestników ruchu drogowego w Lublinie” to z kolei projekt realizowany przez gminę Lublin, polegający na rozbudowie systemu dróg rowerowych i pieszych. Realizacja inwestycji dotyczy infrastruktury dla ruchu niezmotoryzowanego oraz likwidacji utrudnień i zagrożeń w ruchu pieszym i rowerowym poprzez tworzenie możliwie bezkolizyjnych, ciągłych i bezpiecznych tras pieszych i rowerowych. W ramach projektu powstanie blisko 4,2 km ścieżek rowerowych m.in. przy ulicach: Abramowickiej, Nałęczowskiej, Lwowskiej, Podzamcze, Raszyńskiej i Tarninowej, Zorza oraz pomiędzy ul. Kryształową i Berylową, a także wzdłuż al. Warszawskiej w Lublinie, które uzupełnią brakujące elementy istniejącego już systemu dróg rowerowych.
Projekt zakłada także budowę i przebudowę 2 km chodników wraz z przejściami dla pieszych i oświetleniem oraz przebudowę i modernizację ponad 2 km infrastruktury transportu publicznego w celu lepszej integracji m.in. z ruchem pieszym i rowerowym oraz dostosowania do potrzeb osób ze szczególnymi potrzebami.
– Po pierwsze, otworzymy nową infrastrukturę, której oczekują nasi mieszkańcy, i chcemy to robić przy wykorzystaniu funduszy europejskich – tak też się stanie. Zadanie o wartości 19 milionów złotych uzyskuje bardzo duże dofinansowanie. Jednocześnie daje nam możliwość rozliczenia zarówno inwestycji już realizowanych, jak i tych planowanych – mówi prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – Pamiętajmy, że jeśli chodzi o ścieżki rowerowe, mamy już 197 km, a teraz chcemy dołożyć kolejne 20 km do istniejącej sieci. Oprócz ścieżek rowerowych planujemy przebudowę przejść dla pieszych, budowę chodników oraz poprawę infrastruktury przesiadkowej. Wszystko to składa się na standardy w zakresie mobilności, których mieszkańcy oczekują. Bez funduszy europejskich realizacja tych zadań byłaby znacznie trudniejsza – dodaje.
Projekt Gminy Mełgiew o wartości ponad 4,8 mln zł i wsparciu UE w wysokości 4 mln zł pozwoli na przebudowę węzła przesiadkowego w Mełgwi w zakresie remontu nawierzchni i utworzenia stacji ładowania i tankowania pojazdów zeroemisyjnych przy istniejącym Park&Ride. Powstanie 14 miejsc parkingowych oraz 2 wiaty rowerowe Bike&Ride z 15 miejscami postojowymi. Modernizacja węzła zakłada budowę dostępnej wiaty przystankowej i dojście do peronu przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Z kolei w miejscowości Podzamcze przy drodze gminnej powstaną 2 przystanki autobusowe. Projekt zakłada także działania promujące korzystanie z niskoemisyjnego transportu zbiorowego i rowerowego.
Z kolei Gmina Głusk zrealizuje projekt pn. „Poprawa dostępności komunikacji publicznej na terenie gminy Głusk”, którego celem jest poprawa bezpieczeństwa i dostępności transportu publicznego oraz rozwój zrównoważonej mobilności na terenie gminy. Zakres projektu obejmuje m.in. rozbudowę dróg gminnych Dominów – Żabia Wola, Kalinówka – Wilczopole – Kliny poprzez budowę ciągów pieszych i pieszo-rowerowych, budowę chodników z oświetleniem w Dominowie wzdłuż ulic Rynek, Pięknej i Parkowej, czy ul. Kwiatów Polskich w Wólce Abramowickiej.
W ramach projektu planowana jest także modernizacja 4 i zakup 6 wiat przystankowych i rowerowych. W Wilczopolu i Kazimierzówce zakupione zostaną 2 samoobsługowe stacje naprawy rowerów Bike&Ride, gdzie dodatkowo powstanie 10 miejsc postojowych. Bezpieczeństwu uczestników ruchu dedykowano budowę 22 miejsc uspokojenia ruchu oraz radarowe wyświetlacze prędkości. Natomiast na pętli w miejscowości Wilczopole zostanie zainstalowany monitoring. Dzięki realizacji projektu powstanie 1,4 km ścieżek rowerowych.
– Około 14,5 mln zł. To jest dosyć wysoka kwota. W sumie wartość tego całego wniosku to ponad 16 mln zł i to w najbliższych latach zainwestujemy w bezpieczeństwo na naszych drogach i poprawimy dostępność do komunikacji publicznej – komentuje wójt gminy Głusk, Jacek Anasiewicz.
– Będziemy mniej truć, będziemy lepiej się poruszać, bezpieczniej po mieście. I to wszystko ma spowodować, że emisja CO2 będzie zdecydowanie mniejsza. Lublin staje się swoistą aglomeracją, bo czy to Głusk staje się sypialnią, czy też inne okoliczne miejscowości - gmina Strzyżewice czy też inne lokalne, Wólka Lubelska - i trzeba to kompleksowo załatwiać. Pamiętajmy, że tam ludzie będą dojeżdżać, tam trzeba budować nowe drogi, ścieżki rowerowe, wiaty przystankowe. I samochody z napędem elektrycznym, hybrydowym i niskoemisyjnym muszą jeździć wokół Lublina – mówi marszałek Stawiarski.
– Cieszę się, że po te pieniądze państwo sięgacie – mówił tuż przed podpisaniem umów Stawiarski do zebranych przedstawicieli. – Ja mam taką hierarchizację. Najpierw zdrowie, później szkoła, później transport i na końcu ekologia. Cieszę się, że punkt czwarty jest w miarę realizowany, ekologia też jest potrzebna, czy nam się to podoba czy nie, tylko nie może być religią. Religią niech będzie zdrowie i edukacja. Za takimi religiami się opowiadam, ale na pewno nie za religią ekologiczną. Aczkolwiek przyjemnie jest kiedy mamy powietrze wokół siebie zdrowe i możemy głęboko oddychać – podkreślał marszałek.
