

Chociaż od dłuższego czasu nie ma jej w składzie MKS FunFloor, to Paweł Tetelewski nie wahał się przedłużyć umowy z Aleksandrą Tomczyk. 30-letnia rozgrywająca podpisała nowy kontrakt, chociaż na razie musi skupić się na leczeniu kontuzji.

Przypomnijmy, że pochodząca z Lublina szczypiornistka w końcówce lutego zerwała więzadło boczne MCL i obecnie przechodzi rehabilitację po operacji.
- Ola pokazała przed kontuzją, że warto na nią stawiać. Zaczęła bardzo fajnie wyglądać. To fajna środkowa, która nie dość, że dużo widzi, dobrze gra w obronie, to potrafi jeszcze sama sfinalizować akcje. Takich środkowych trzeba szukać. Myślę, że w przyszłym sezonie, gdy dojdzie do zdrowia, to też pokaże się z bardzo dobrej strony, bo na pewno ma papiery na to, by grać na najwyższym poziomie. Jeśli będzie się dobrze prezentowała w meczach ligowych, myślę że jak najbardziej ma szanse na to, by znów zagościć w reprezentacji Polski – przyznaje trener PGE MKS FunFloor Lublin, Paweł Tetelewski.
– Bardzo dobrze się czuję. Szkoda, że nie mogę dokończyć sezonu. Zaczynam jednak rehabilitację i będę gotowa na przyszły sezon – zapowiada Aleksandra Tomczyk.
Przypomnijmy, że dla lubelskiej ekipy rozegrała już 46 ligowych spotkań, w których zaliczyła 116 goli i 195 asyst. Do tego należy doliczyć 18 trafień w ramach EHF European League.
