

54-letni Andrzej B. usłyszał zarzuty zabójstwa swojej partnerki. Do makabrycznego zdarzenia doszło 24 kwietnia w miejscowości Niedziałowice Drugie w powiecie chełmskim.

W nocy dyspozytor pogotowia odebrał wezwanie do nieprzytomnej kobiety. Na miejscu okazało się, że 57-latka już nie żyje. Miała liczne ślady pobicia na ciele, dlatego zawiadomiono policję i prokuraturę. Na miejscu prokurator i policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczono też dowody nieosobowe i przesłuchano świadków.
25 kwietnia odbyła się sekcja zwłok pokrzywdzonej, która wykazała liczne obrażenia w tym rany tłuczone okolicy głowy ze złamaniem kości czaszki.
- Przeprowadzone czynności dowodowe w sprawie skutkowały przedstawieniem Andrzejowi B. zarzutu zabójstwa pokrzywdzonej popełnionego w warunkach recydywy. Ustalano, iż Andrzej B. w 2021 roku był karany za przestępstwo m.in. znęcania się psychicznego i fizycznego nad pokrzywdzoną i odbywał z tego tytułu karę 1 roku pozbawienia wolności – mówi Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czyny i złożył w sprawie krótkie wyjaśnienia negujące jego udział w zdarzeniu.
Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie wystąpiła z wnioskiem o areszt na 3 miesiące dla podejrzanego i sąd się przychylił. Andrzejowi B. grozi dożywocie.
