Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Hetman Zamość zaczął rundę wiosenną od rozgromienia Omegi Stary Zamość
(fot. KAMIL GAC)
Faworyt do awansu kolejny raz pokazał klasę. W sobotę w pierwszym meczu rundy wiosennej dowodzony przez Roberta Wieczerzaka Hetman Zamość rozbił w meczu derbowym Omegę Stary Zamość aż 8:1 i wziął rewanż za jesienny podział punktów
Kiedy w pierwszej kolejce obie ekipy zagrały przeciwko sobie w Starym Zamościu padł remis 2:2. Dlatego w rewanżu, który odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Zamościu gospodarze chcieli zwyciężyć.
Sobotni mecz świetnie zaczął się dla Hetmana. Już w piątej minucie mocny strzał z narożnika pola karnego oddał Patryk Miedźwiedź i otworzył wynik spotkania. Sześć minut później miejscowi prowadzili już dwoma golami. Tym razem świetne podanie otrzymał wbiegający w pole karne Sebastian Łapiński i bez problemów skierował piłkę do siatki Omegi. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn i Omega była w zasadzie na kolanach. Wprawdzie w 34 minucie gola dla gości po rzucie rożnym zdobył Bartosz Nizioł, ale minutę później kolejny raz do siatki przyjezdnych trafił Łapiński. Ten sam zawodnik zdobył gola również w 45. minucie kompletując tym samym hattricka.
Po zmianie stron trener Wieczerzak dokonał kompletu zmian, a jego piłkarze dołożyli kolejne trzy trafienia. W 55. minucie drugą bramkę zdobył Kushch-Vasylyshyn, a osiem minut później dublet na koncie miał także Miedźwiedź. Wynik spotkania ustalił w samej końcówce Kamil Woźniak i faworyt do awansu zaczął rundę wiosenną od mocnego uderzenia.
– Gratulacje dla całej drużyny za zwycięstwo. Zagraliśmy dobry mecz, zakończony wieloma bramkami. Szybkie trafienia ustawiły to spotkanie. Graliśmy spokojnie i stwarzaliśmy sporo sytuacji bramkowych, z których część udało się nam wykorzystać. Dziękujemy Omedze za mecz, a kibicom za fajny doping. Od poniedziałku już myślimy o konfrontacji z Grafem Chodywańce – ocenił mecz z Omegą za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych Robert Wieczerzak, trener Hetmana.
W następnej kolejce Hetman zagra na wyjeździe ze wspomnianym Grafem, a Omega pojedzie do Sitna na mecz z tamtejszym Potokiem.
Hetman Zamość – Omega Stary Zamść 8:1 (5:1)
Bramki: Miedźwiedź (5, 63), Łapiński (11, 35, 45), Kushch-Vasylyshyn (28, 55), Woźniak (89) – Nizioł (34).
Hetman: Dobromilski (73 Bednarczyk) – Zakrzewski, Serdiuk (60 Materna), Oseła, Kostrubiec, Miedźwiedź (70 Vistovskyi), Kycko (46 Łazar), Baran (60 Laskowski), Łapiński (70 Woźniak), Kushch-Vasylyshyn, Chodacki (73 Buczek).
Omega: Galan – Tchórz, Mikulski, Goździuk (72 Przytuła), Baran, Ciurysek (75 Pieczykolan), Janda (60 Lichota), Fidler, Pawelec (75 Wróbel), Nizioł, Otręba.
Sędziował: Jasina.
