Tak trudnego zadania szczypiorniści z Azotów Puławy jeszcze nie mieli. Ich przeciwnikiem, w ćwierćfinale Challenge Cup, będzie RK Cimos Koper, aktualny wicelider słoweńskiej ekstraklasy.
Będzie nim z pewnością remis lub porażka minimalną różnicą goli. Nikogo bowiem nie trzeba przekonywać, że drużyna z byłej Jugosławii, jest najmocniejszym z dotychczasowych przeciwników Azotów w europejskich pucharach.
Wystarczy nadmienić, że w kadrze RK Cimos występuje aż pięciu aktualnych reprezentantów Słowenii. Trzech z nich: rozgrywający Sebastian Skube oraz skrzydłowi Jure Dobelsek i Matjaz Brumen, występowali w ostatnich spotkaniach eliminacji mistrzostw Europy z Polską. Wymienioną trójkę doskonale zna reprezentacyjny bramkarz Piotr Wyszomirski.
Skład ekipy z Kopera uzupełniają również trzej Serbowie, Bośniak, Czarnogórzec i Węgier. Cimos znakomicie radzi sobie w swojej lidze. Drużyna trenera Frediego Radojkovica wygrała ostatnio dziewięć spotkań z rzędu. W minioną środę pokonała na wyjeździe Maribor Branik 31:22.
Wcześniej o sile wicelidera przekonało się Trimo Trebnje (37:31). Dorobek Słoweńców jest imponujący. W 24 spotkaniach Cimos uzbierał 41 punktów, o cztery mniej niż lider Gorenje Velenje. Warto nadmienić, iż mistrz kraju Celje Pivovarna Lasko, niedawny przeciwnik Vive Targów Kielce w Lidze Mistrzów, zajmujący aktualnie trzecią lokatę, ma rozegrane jedno spotkanie mniej, ale traci do Cimosa aż dziewięć punktów.
Pozostałe pary 1/4 Challenge Cup (mecze sobotnie, 26 marca): Partizan Dunav Osiguranje (Serbia) – AEK Ateny (Grecja) *
Stiinta Municipal Dedeman Bacau (Rumunia) – OIF Arendal (Norwegia) * 2 kwietnia: Radnicki Kragujevac (Serbia) – Benfica Lizbona (Portugalia).