Perła Lublin pokonała Eurobud JKS Jarosław. Rywalki z Podkarpacia sprawiły jednak mistrzyniom Polski mnóstwo problemów.
Pierwszy mecz po reprezentacyjnej przerwie nie był w wykonaniu gospodyń wyjątkowo dobry. W efekcie w sobotnie popołudnie w hali Globus rywalizacja była bardzo szarpana, a zdecydowany faworyt miał trochę problemów z odniesieniem triumfu.
Lublinianki miały cały czas kontrolę nad zawodami, ale w ich grze brakowało pierwiastka, który pozwoliłby im odskoczyć na większą różnicę bramek. W pierwsze połowie w ich akcjach było sporo niedokładności, a niektóre zmarnowane sytuacje potrafiły wręcz zirytować. Można się cieszyć, że w znakomitej formie były Aleksandra Rosiak i Magda Balsam, które co chwila dziurawiły siatkę w bramce Karoliny Szczurek. Rosiak zakończyła mecz z 9 trafieniami, a Balsam była tylko o jednego gola gorsza.
Do przerwy Perła wygrywała 17:14, a po zmianie stron różnica pomiędzy obiema ekipami utrzymywała się mniej więcej na podobnym poziomie. W samej końcówce błysnęły natomiast te najbardziej doświadczone na czele z Joanną Szarawagą. Reprezentacyjna kołowa wykonywała kluczowe akcje i zamieniała je na bramki albo na rzuty karne. W efekcie Perła wygrała 30:26.
– Na pewno potrzebujemy jeszcze chwili, aby po przerwie na kadrę wrócić do odpowiedniego rytmu. Trzeba nam kilku dni spokojnych treningów. Ich najbardziej brakowało w okresie zgrupowań reprezentacyjnych. Przez nami jeszcze kilka spotkań do zakończenia sezonu i uważam, że jesteśmy w stanie je udźwignąć. Nasze przygotowanie fizyczne jest na właściwym poziomie – powiedziała klubowym mediom Magda Balsam.
– Końcowy wynik musi cieszyć, bo Jarosław to niewygodny przeciwnik. Zdobyłam 9 bramek, ale chcę podkreślić, że na nie pracuje cały zespół. Niemniej cieszę się, że mogłam pomóc koleżankom – dodała klubowym mediom Aleksandra Rosiak.
MKS Perła Lublin – Eurobud JKS Jarosław 30:26 (17:14)
Perła: Razum, Gawlik, Wdowiak – Rosiak 9, Balsam 8, Nosek 4, Szarawaga 3, Nocuń 2, Achruk 2, Tatar 1, Anastacio 1, Więckowska, Gadzina. Kary: 4 min.
Jarosław: Szczurek – Nieściaruk 5, Zimny 5, Żukowska 5, Kozimur 4, Matuszczyk 4, Pietras 2, Parandii 1, Donets. Kary: 6 min.
Sędziowali: Podsiadło i Świostek (obaj Radom). Mecz bez udziału publiczności.