Wydawało się, że MKS Perła nie będzie miał problemów z pokonaniem rywalek z Kobierzyc. W drugiej połowie było już nawet 22:15 na korzyść lublinianek. Niespodziewanie końcówkę przyjezdne wygrały jednak 11:5 i o mały włos nie urwały drużynie Moniki Marzec punktu. Ostatecznie jednak gospodynie dowiozły zwycięstwo 27:26.
W pierwszej połowie Kinga Achruk i jej koleżanki spokojnie budowały przewagę. W pewnym momencie zrobiło się już 13:7. Na przerwę obie ekipy schodziły z kolei przy prowadzeniu drużyny z Lublina czterema bramkami.
Po przerwie pojawiły się problemy. Najpierw dotyczyły tablicy wyników. A później gry podopiecznych trener Marzec, które przy stanie 22:15 stanęły. Niedługo później zrobiło się 24:22.
W samej końcówce MKS miał tylko gola przewagi, a piłka była po stronie rywalek. KPR miał jeszcze szansę, żeby doprowadzić do wyrównania jednak lublinianki obroniły wygraną.
MKS Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 27:26 (13:9)
MKS Perła: Gawlik, Razum – Rosiak 6, Achruk 5, Balsam 5, Tatar 4, Nocuń 2, Gadzina 2, Anastacio 1, Gęga 1, Nosek 1 oraz Olek, Malović, Więckowska, Szarawaga, Królikowska. Kary: 16 min.
KPR: Kowalczyk, Zima - Janas 9, Jakubowska 7, Wicik 3, Wiertelak 3, Buklarewicz 2, Despodovska 1, Ważna 1 oraz Kucharska, Tomczyk, Ivanović, Mokrzka, Michalak, Koprowska, Ilnicka. Kary: 4 min.