W trzecim meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF MKS Perła Lublin po zaciętym spotkaniu przegrał z francuskim Nantes Atlantique Handball 26:31
– Wiemy, że czeka nas trudny mecz i fakt, że jesteśmy liderem, niczego w naszych głowach nie zmienia. Jestem pewna, że zarówno my, jak i Nantes, wyjdziemy na parkiet po zwycięstwo – mówiła przed sobotnim starciem skrzydłowa MKS Perła Magda Balsam.
Lublinianki objęły prowadzenie po skutecznym rzucie właśnie Balsam. Jednak chwilę później trzy bramki z rzędu zdobył zespół z Francji. Miejscowe zdołały odpowiedzieć kolejnymi trafieniami – znów gola zdobyła Balsam, a na listę strzelczyń wpisała się także Marta Gęga.
Po kwadransie spotkania przyjezdne prowadziły 5:4, ale w kolejnych minutach oba zespoły poprawiły grę w ofensywie. W pewnym momencie Nantes prowadził aż 11:5, ale w końcowych fragmentach pierwszej odsłony zawodniczkom Kima Rasmussena udało się zniwelować stary i do przerwy MKS Perła przegrywał 12:15.
Druga część spotkania zaczęła się świetnie dla lublinianek. Odważna gra zaowocowała kolejnymi golami i w efekcie szczypiornistki z Lublina wyszły na prowadzenie 19:17. Nie trwało to jednak długo. Najpierw ekipa z Francji doprowadziła do remisu (23:23), a następnie zaczęła „odjeżdżać” miejscowym. Szczypiornistki z Lublina walczyły do końca, ale ostatecznie musiały uznać wyższość rywalek przegrywając czterema trafieniami.
MKS Perła Lublin – Nantes Atlantique Handball 26:31 (12:15)
MKS Perła: Razum, Gawlik – Gęga 8, Balsam 6, Nocuń 3, Tatar 2, Rosiak 2, Królikowska 1, Anastacio 1, Malović 1, Gadzina 1, Szarawaga 1.
Nantes: Płaczek, Fontaine-Carretero – De Paula 8, Ahanda 6, Grigel 6, Mitrović 4, Sylla 3, Hagman 2, Ayglon 1, Bellec 1, Dancette, Gassama.
Sędziowali: Sherif Xhema, Besfort Jahja (Cypr).