W zaległym spotkaniu siódmej kolejki Azoty Puławy zagrają na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Początek meczu w niedzielę o godzinie 13. Obejrzymy go na emocje.pl.
Na to spotkanie drużyna Azotów czekała ponad trzy miesiące. Zgodnie z terminarzem miało zostać rozegrane 24 października. Na przeszkodzie stanęło zakażenie koronawirusem w zespole gospodarzy. Co ciekawe, drużyna z Puław była już na miejscu. O odwołaniu meczu dowiedziała się przed wyjazdem z hotelu na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Zespół wsiadł w autokar i powrócił do Puław.
Wszyscy mają nadzieję, że w niedzielę już nic nie stanie na przeszkodzie i w końcu zespoły wybiegną na boisko. W roli faworyta wystąpią puławianie. Drużyna prowadzona przez Larsa Walthera ma na koncie osiem wygranych oraz porażkę u siebie z Górnikiem Zabrze i z dorobkiem 24 punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Rywale z Głogowa legitymują się zaledwie trzema zwycięstwami i siedmioma przegranymi. Efekt? Tylko osiem „oczek” i tytuł outsidera rozgrywek.
Puławianie bardzo solidnie przepracowali zimowy okres przygotowawczy. – Mamy swój cel – chcemy wrócić na podium mistrzostw Polski. Od tego jak przepracujemy styczeń zależeć będzie wynik naszej rywalizacji w dalszej części sezonu, która będzie decydująca o końcowej klasyfikacji – mówi Paweł Podsiadło, rozgrywający Azotów.
Drużyna rozegrała trzy mecze kontrole, dwukrotnie ze Stalą Mielec i raz z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Z pierwszym rywalem wygrała 33:23 i zremisowała 32:32, drugiego zwyciężyła 41:33. Chrobry też sprawdzał formę. Podopieczni trenera Vitalija Nata zajęli trzecie miejsce podczas turnieju Sandra SPA Cup w Szczecinie. Przegrali tam 32:34 z Górnikiem Zabrze i pokonali 33:31 Torus Wybrzeże Gdańsk zajmując trzecie miejsce. W kolejnej grze kontrolnej ulegli minimalnie z Energii MKS Kalisz 23:24.
W piątek do drużyny Azotów dołączą na treningu dwaj uczestnicy mistrzostw świata w Egipcie obrotowy Dawid Dawydzik i rozgrywający Rafał Przybylski. – W Głogowie zawsze gra się ciężko. Chrobry dysponuje solidną obroną kierowaną przez Krzyśka Tylutkiego. Jeśli dołączy do niej bramka w osobie Rafała Stachery to drużynom przyjezdnym nie jest łatwo ograć gospodarzy. Dlatego od początku musimy narzucić swój styl i konsekwentnie dążyć do zwycięstwa – zapowiada rozgrywający Michał Szyba.
W ćwierćfinale z Zagłębiem
W siedzibie ZPRP odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych PGNiG Pucharu Polski mężczyzn. Przeciwnikiem Azotów Puławy będzie Zagłębie Lubin, a mecz zostanie rozegrany w Puławach. W drugim ćwierćfinale Grupa Azoty Tarnów powalczy z Torus Wybrzeżem Gdańsk. Oba spotkania zaplanowano na 24 lutego.