Chociaż piętnasta kolejka drugiej ligi siatkarek zostanie rozegrana dopiero 9 stycznia, to zawodniczki Tomasovii i Szóstki Biłgoraj wrócą na parkiety już jutro. Zespół z Tomaszowa Lubelskiego pojawi się w Lublinie podczas turnieju towarzyskiego.
W trzydniowych zawodach, których stawką będzie puchar wójta Goczałkowic Zdroju, zagrają: PLKS Pszczyna, AZS Politechnika Śląska Gliwice, MOSiR Remagum Mysłowice i Sokół Chorzów.
Obowiązywać będą jednak inne zasady niż zazwyczaj. Każde spotkanie, bez względu na wynik, składać się będzie z czterech setów rozgrywanych do 25 punktów. O końcowej kolejności, zamiast punktów, ma decydować stosunek setów wygranych do przegranych, a następnie wyniki bezpośrednich spotkań.
W najbliższe dwa dni cztery spotkania zagra również Tomasovia, która będzie uczestniczyć w turnieju organizowanym przez lubelski AZS UMCS TPS.
Zawody rozpoczną się dzisiaj o godz. 12, a mecze będą rozgrywane w hali AOS przy ul. Langiewicza 22.
– Główny plan podczas tych zawodów to zgrywanie zespołu. Do tej pory Magdalena Bojko, która do nas wróciła kilka tygodni temu, nie miała zbyt wielu okazji, aby potrenować z dziewczynami. Chciałbym także, aby wszystkie siatkarki miały okazję pograć przynajmniej jednego seta.
Musimy się przekonać, na co je stać. Druga sprawa to ważny mecz, jaki nas czeka 9 stycznia z Partią Sędziszów. Nie możemy wypaść z rytmu i stąd pomysł wyjazdu na ten turniej – mówi Stanisław Kaniewski, szkoleniowiec ekipy z Tomaszowa Lubelskiego.
Program turnieju w Goczałkowicach:
poniedziałek: PLKS Pszczyna – Szóstka Biłgoraj (17) * wtorek: Sokół Chorzów – Szóstka (10), MOSiR Remagum Mysłowice – Szóstka (19) * środa: AZS Politechnika Śląska Gliwice – Szóstka (10).