Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Marcin Jarosz z powodu kontuzji będzie musiał odpocząć od siatkówki (MACIEJ KACZANOWSKI)
Siatkarza Avii Świdnik Marcina Jarosza czeka przerwa w grze. Podczas meczu kontrolnego z Jadarem Siedlce (wygranego 4:0) przyjmujący złamał kostkę w prawej nodze.
– Było to pod koniec pierwszego seta, drugiego sparingu w Siedlcach. Nawet nie pamiętam, w jakich okolicznościach to nastąpiło, czy np. z kimś się zderzyłem – relacjonuje Marcin Jarosz.
– Poczułem jedynie bardzo silny, przejmujący ból.
Badania wykazały złamanie. Zawodnik ma założony gips. W czwartek siatkarza czeka kolejna konsultacja medyczna.
– Zobaczymy co powie chirurg - ortopeda. Niewykluczone, że konieczne będzie tzw. drutowanie kostki przy stawie skokowym – mówi siatkarz.
– Jeśli tak się stanie, czeka mnie co najmniej sześć tygodni przerwy w zajęciach.
– Poczułem jedynie bardzo silny, przejmujący ból.
Badania wykazały złamanie. Zawodnik ma założony gips. W czwartek siatkarza czeka kolejna konsultacja medyczna.
– Zobaczymy co powie chirurg - ortopeda. Niewykluczone, że konieczne będzie tzw. drutowanie kostki przy stawie skokowym – mówi siatkarz.
– Jeśli tak się stanie, czeka mnie co najmniej sześć tygodni przerwy w zajęciach.
