Można je znaleźć przy szkołach, centrach handlowych czy urzędach. Czerwone pojemniki na niewielkie elektroodpady stały się nieodłącznym elementem krajobrazu polskich miast. W Chełmie mieszkańcy mogą korzystać z dwunastu charakterystycznych kontenerów.
Czerwone pojemniki pojawiły się w Chełmie w ramach projektu Elektryczne Śmieci. To rozwiązanie dla tych, którzy szybko i bezpiecznie chcą pozbyć się starego telefonu, miksera, baterii czy zużytych elektronicznych zabawek. Ważne by odpad nie był większy niż 50 cm.
Czerwone kontenery znajdziemy m.in. przy ulicach Wołyńskiej, Połanieckiej, Wirskiego czy Armii Krajowej.
– Pojemniki są bezpieczne dla środowiska i specjalnie przygotowane do zbiórki zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Do tego znajdują się dosłownie „za rogiem”, umożliwiając mieszkańcom pozbycie się elektrycznych śmieci np. w drodze do pracy – mówi Robert Magolon, pełnomocnik zarządu MB Recycling ds. projektu elektryczne śmieci.
Góry zepsutych telefonów, starych laptopów czy nieużywanych urządzeń AGD – gdzie najczęściej lądują? Na strychu albo w piwnicy czy garażu. To duży błąd! Nie dość, że zaśmiecamy swoją przestrzeń, to jeszcze blokujemy „drugie życie” zawartym w sprzęcie cennym surowcom.
Co to są elektroodpady? To wszelki zużyty sprzęt elektryczny lub elektroniczny, który działa na prąd lub baterie.
Wyobraźmy sobie ponad 1,5 mln ciężarówek o masie 40 ton, które ustawiono jedna po drugiej. Byłoby ich na tyle dużo, że otoczyłyby Ziemię — i to wzdłuż równika. Właśnie tyle zajmują elektroodpady, które świat wytwarza każdego roku.
To już rekordowe 62 mln ton . Niestety ilość elektrośmieci rośnie pięć razy szybciej niż ich recykling. To duży problem dla naszego zdrowia i środowiska. Dlaczego?
Elektroodpady to źródło szkodliwych substancji. Po wydostaniu się z zardzewiałej lodówki, stłuczonego kineskopu telewizora czy z rozbitych świetlówek szybko przenikają do gleby, wody i powietrza.
Okazuje się, że w jednym telefonie komórkowym znajduje się wiele toksycznych substancji, w tym kadm, chrom czy ołów. Wszystkie mogą prowadzić do poważnych dolegliwości zdrowotnych. Równocześnie to bardzo bogate źródło surowców wtórnych.
Segregacja e-odpadów wcale nie musi być trudna ani skomplikowana. Trzymane w szafie kilometry kabli „na wszelki wypadek”, zepsuty laptop albo zużyty czajnik wystarczy wrzucić do czerwonego pojemnika.