Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę drugą wygraną w obecnych rozgrywkach drugiej ligi siatkarek zanotowała Tomasovia. Tym razem ekipa Stanisława Kaniewskiego zdobyła jednak dwa punkty w spotkaniu z Pogonią Proszowice, bo o końcowym sukcesie zdecydował dopiero tie-break. Zresztą był to pierwszy w tym sezonie piąty set, który udało się wygrać tomaszowiankom. Dwa wcześniejsze przegrały.
Przyjezdne dla których był to trzeci z kolei mecz w obcej hali koncertowo zagrały zwłaszcza w pierwszej partii. Świetna zagrywka i skuteczne kontry to główne powody wysokiej wygranej 25:13.
W drugiej partii zawodniczki Tomasovii zdecydowanie gorzej odbierały zagrania rywalek i w efekcie na tablicy wyników szybko pojawił się remis po równie jednostronnym secie. Nerwy zaczęły się w kolejnej odsłonie, bo znowu lepiej radziły sobie miejscowe.
Długo trwała zacięta walka w stylu „punkt za punkt”, ale w końcówce większym opanowaniem popisały się siatkarki z Proszowic i wyszły na prowadzenie.
Na szczęście zespół z Tomaszowa Lubelskiego nie zamierzał się poddawać i dwie kolejne części sobotnich zawodów rozstrzygnął na swoją korzyść. Najpierw w stosunku 25:19, a w tie-breaku aż 15:6.
– Szkoda, że nie udało się wygrać za trzy punkty, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Mamy dwa zwycięstwa na wyjeździe i powoli podnosimy się po słabym początku rozgrywek. Myślę, że była szansa, żeby wygrać spotkanie z Pogonią do zera, ale dziewczyny chyba za szybko uwierzyły, że po pierwszej udanej partii pójdzie im już łatwo. Okazało się zupełnie inaczej.
Znowu jednak pokazaliśmy sporo dobrej gry, zwłaszcza w pierwszej i piątej partii. Mamy jeden z najmłodszych zespołów w lidze i na pewno z każdym kolejnym meczem będziemy się prezentować jeszcze lepiej – przekonuje trener Kaniewski.
W przyszłym tygodniu przed Tomasovią ostatni z serii czterech meczów na wyjeździe pojedynek z Wisłą Kraków. 14 listopada wreszcie długo oczekiwany powrót do hali w Tomaszowie Lubelskim.
Pogoń Proszowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (13:25, 25:15, 25:20, 19:25, 6:15)
Tomasovia: Jabłońska, Sikora, Gęśla, Bębnik, Styrkowiec, Głaz, Gozdek (libero) oraz Domańska, Czerniawska.
W drugiej partii zawodniczki Tomasovii zdecydowanie gorzej odbierały zagrania rywalek i w efekcie na tablicy wyników szybko pojawił się remis po równie jednostronnym secie. Nerwy zaczęły się w kolejnej odsłonie, bo znowu lepiej radziły sobie miejscowe.
Długo trwała zacięta walka w stylu „punkt za punkt”, ale w końcówce większym opanowaniem popisały się siatkarki z Proszowic i wyszły na prowadzenie.
Na szczęście zespół z Tomaszowa Lubelskiego nie zamierzał się poddawać i dwie kolejne części sobotnich zawodów rozstrzygnął na swoją korzyść. Najpierw w stosunku 25:19, a w tie-breaku aż 15:6.
– Szkoda, że nie udało się wygrać za trzy punkty, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Mamy dwa zwycięstwa na wyjeździe i powoli podnosimy się po słabym początku rozgrywek. Myślę, że była szansa, żeby wygrać spotkanie z Pogonią do zera, ale dziewczyny chyba za szybko uwierzyły, że po pierwszej udanej partii pójdzie im już łatwo. Okazało się zupełnie inaczej.
Znowu jednak pokazaliśmy sporo dobrej gry, zwłaszcza w pierwszej i piątej partii. Mamy jeden z najmłodszych zespołów w lidze i na pewno z każdym kolejnym meczem będziemy się prezentować jeszcze lepiej – przekonuje trener Kaniewski.
W przyszłym tygodniu przed Tomasovią ostatni z serii czterech meczów na wyjeździe pojedynek z Wisłą Kraków. 14 listopada wreszcie długo oczekiwany powrót do hali w Tomaszowie Lubelskim.
Pogoń Proszowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (13:25, 25:15, 25:20, 19:25, 6:15)
Tomasovia: Jabłońska, Sikora, Gęśla, Bębnik, Styrkowiec, Głaz, Gozdek (libero) oraz Domańska, Czerniawska.
II LIGA SIATKAREK, GR. IV
Pogoń Proszowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (13:25, 25:15, 25:20, 19:25, 6:15) * Maraton Krzeszowice – Wisła AGH Kraków 1:3 (20:25, 27:25, 22:25, 18:25) * Siarka Tarnobrzeg – MOSiR Jasło 3:1 (25:21, 25:17, 23:25, 25:20) * Karpaty Krosno – Dalin Myślenice 3:0 (25:16, 25:19, 25:18) * AZS UE Kraków – Patria Sędziszów Małopolski 3:0 (25:22, 25:8, 25:17).
1. AZS Skawa 7 19 20-5
2. Karpaty 7 18 19-6
3. Siarka 7 15 17-11
4. Wisła 7 14 17-9
5. Dalin 7 13 16-12
6. Pogoń 7 9 13-17
7. Tomasovia 7 7 13-17
8. Maraton 7 5 9-18
9. Jasło 7 4 6-18
10. Patria 7 1 4-21
1. AZS Skawa 7 19 20-5
2. Karpaty 7 18 19-6
3. Siarka 7 15 17-11
4. Wisła 7 14 17-9
5. Dalin 7 13 16-12
6. Pogoń 7 9 13-17
7. Tomasovia 7 7 13-17
8. Maraton 7 5 9-18
9. Jasło 7 4 6-18
10. Patria 7 1 4-21
II LIGA SIATKAREK, GR.III
Szóstka Biłgoraj – ŁKS 179 Łódź 3:0 (25:17, 25:13, 25:12) * Nike Ostrołęka – Sparta Warszawa 0:3 (18:25, 20:25, 22:25) * BTPS Białystok – AZS AWF Warszawa przełożony na 8 listopada * AZS Politechniki Radomskiej – Orzeł Elbląg 3:1 (23:25, 25:16, 25:20, 25:18) * Salos Legionowo – AZS Politechnika Warszawska 0:3 (23:25, 15:25, 21:25).
1. Szóstka 7 21 21-2
2. Sparta 7 21 21-2
3. P. Warszawska 7 12 14-9
4. AZS AWF 6 12 13-9
5. P. Radomska 7 12 13-12
6. Salos 7 9 12-12
7. ŁKS 7 7 8-16
8. Nike 7 6 7-16
9. Orzeł 7 2 6-20
10. BTPS 6 0 1-18
1. Szóstka 7 21 21-2
2. Sparta 7 21 21-2
3. P. Warszawska 7 12 14-9
4. AZS AWF 6 12 13-9
5. P. Radomska 7 12 13-12
6. Salos 7 9 12-12
7. ŁKS 7 7 8-16
8. Nike 7 6 7-16
9. Orzeł 7 2 6-20
10. BTPS 6 0 1-18
