Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Sandra Dąbrowska/AZS UMCS Lublin)
Najmłodsza reprezentantka Polski na XXXII Igrzyska Olimpijskie w Tokio wystartowała w czwartek na swoim koronnym dystansie. Laura Bernat z AZS UMCS Lublin spisała się znakomicie i awansowała do półfinału na 200 m stylem grzbietowym z 13 czasem.
Zaledwie 15-letnia pływaczka z Lublina swój wyścig eliminacyjny rozpoczęła spokojnie. Długo była nawet na ostatnim miejscu w stawce. Zaliczyła jednak świetny finisz i ostatecznie rezultat 2:10,37 dał jej piąte miejsce, a w ogólnym rozrachunku 13. A to oznaczało awans do kolejnej rundy.
Podopieczna trenera Sławomira Pliszki o finał powalczy w piątek nad ranem, o 4.42 polskiego czasu. Tym razem awans byłby jednak wielką niespodzianką, bo Bernat musiałaby nie tylko poprawić swój rekord życiowy, ale i najlepszy wynik w kraju, który należy do Alicji Tchórz (2:09,74). Ósma po eliminacjach Katalina Burian z Węgier mogła się pochwalić rezultatem 2:09,10.
W piątek na basenie w Tokio ponownie pojawi się także Konrad Czerniak. Po występie w sztafecie 4 x 100 m stylem dowolnym tym razem pływak AZS UMCS powalczy w eliminacjach na 50 m stylem dowolnym. Ta konkurencja ma się rozpocząć o godz. 12.11 polskiego czasu.
Tego samego dnia, o 12.25 do boju ruszy także kolejna z zawodniczek klubu z Lublina – Paulina Guba, która wystąpi w konkursie pchnięcia kulą. Jeżeli uda się przebrnąć przez eliminacje, to finał zaplanowano na niedzielę, o godz. 3.35 rano.
