Maciej Kuciapa i Bartosz Bańbor wzięli udział w konferencji prasowej online przed meczem e-but.pl Stal Gorzów - Platinum Motor Lublin. Trener "Koziołków" odpowiedział na pytania m.in o zdrowie Dominika Kubery czy spotkanie z kibicami przed najbliższym meczem domowym.
Maciej Kuciapa:
Postawienie na Anttiego Vuolasa była dobrym ruchem. Na pewno jego jazda podoba się kibicom, widać, że otrzymuje od nich ogromne wsparcie. Jeśli tylko zaistnieje taka sytuacja to znowu ujrzymy Anttiego na torze.
To jak chłopaki jadą indywidualnie, ma spore znaczenie. Teraz wypada to o tyle dobrze, że mają czas na odpoczynek przed ligą. Walczą tam o tytuł mistrza świata, dla nich to tylko kolejne ściganie.
Na ten moment Mateusz Tudzież jest desygnowany do rozgrywek u-24. Mało startował w Rzeszowie i będzie potrzebował wielu biegów. Na razie jazda w Ekstralidze nie jest dla niego priorytetem, ma się skupić na łapaniu okrążeń na torze i powrocie do jak najlepszej dyspozycji.
Cieszę się na spotkanie z kibicami. Jeśli tylko chłopaki będą na miejscu i jest taka możliwość, to jak najbardziej cieszę się na takie wydarzenie. Służy to promocji tego sportu, a nam pozwala łapać dobry kontakt na linii drużyna-kibice. Tak jak sympatycy mogli zauważyć, Dominik Kubera często jest widziany w parku maszyn. Na pewno jest coraz lepiej, ale musimy być cierpliwi. Wciąż czekamy na konsultacje lekarskie, jednak żywimy nadzieję, że Dominik wkrótce do nas dołączy.
Bartosz Bańbor:
Otrzymuję bardzo dużo podpowiedzi od starszych kolegów. Każdy w drużynie jest niezwykle pomocny. W najbliższych spotkaniach na pewno chciałbym poprawić płynność mojej jazdy, a także to jak atakuje rywala, który jest przede mną. Jeśli zdobywam takie punkty jak w Ekstralidze u-24 (12 punktów w meczu z Orlen Cellfast Wilkami Krosno w Lublinie - red.) to mam prawo być zadowolony, ostatni mecz na pewno wyszedł mi nieźle.
Osobą, która pomaga mi w sprawach technicznej jazdy, jest Dawid Lampart. Idolem od wielu lat jest Bartosz Zmarzlik, a teraz mam to szczęście, by obserwować go z bliska. Daje mi wiele podpowiedzi, odnośnie mojego ścigania. Lublin podoba mi się jako miasto, podobnie drużyna. Dobrze się dogadujemy jako drużyna i cieszę się, że mogę tutaj być.
Udało mi się zdać do następnej klasy, chociaż ostatnio praktycznie nie było mnie w szkole. Nie miałem jednak problemów z nauką. Chodzę do szkoły sportowej w Rzeszowie, nauczyciele wiedzą, czym się zajmuję i bardzo mi pomagają.