Platinum Motor Lublin oficjalnie podsumował sezon przy udziale swoich kibiców. Mistrzowie Polski, pomimo niesprzyjającej pogody pożegnali się z fanami.
Platinum Motor w sezonie 2023 obronił mistrzowski tytuł PGE Ekstraligi. Z ogromną przewagą zwyciężył finał, pokonując Betard Spartę Wrocław, a w każdym z meczów rundy play-off nie pozostawił rywalom złudzeń.
Podopieczni Macieja Kuciapy brylowali także indywidualnie. Do ostatniego turnieju cyklu Grand Prix Bartosz Zmarzlik i Fredrik Lindgren rywalizowali o zdobycie lauru najlepszego żużlowca świata. Dodatkowo Jack Holder znalazł się jedną lokatę za podium, dzięki czemu trzech z czterech czołowych rajderów stawki reprezentowało lubelski zespół.
– To prawda co mówią kibice. Uśmiecham się prawie zawsze, a teraz mogę jeszcze mocniej, bo wrócę do domu do Australii. Dziękuję wam za wspaniały rok, daliście mi wiele powodów do radości, to były nieprawdopodobne rozgrywki. Sekret tego sezonu zostanie moją tajemnicą, ale przede wszystkim ja i mój cały zespół zrobiliśmy ogromną pracę i teraz mamy za to nagrodę – powiedział do fanów „Jackie”.
Po tak doskonałej kampanii przyszedł czas na jej podsumowanie. W pierwotnym terminie, jakim była sobota nie udało się zorganizować spotkania z fanami, z powodu opadów deszczu. Niezrażeni tym sympatycy sportu żużlowego licznie stawili się przy Al. Zygmuntowskich w niedzielny wieczór.
W stronę czekających klub wystrzelił koszulki, a spotkanie rozpoczął wyjazd mistrzów na tor w podobnym stylu, jak przy prezentacji meczowej. Na kibiców czekał pokaz świateł, a sami bohaterowie weszli na specjalnie przygotowaną scenę, gdzie ostatni raz w tym roku podziękowali lubelskiej publiczności za nieocenione wsparcie. Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że ta była ósmym zawodnikiem „Koziołków”, zawsze głośno dopingując swoich ulubieńców, zarówno na wyjeździe jak i u siebie. Mało, które polskie miasto żyje żużlem tak, jak stolica województwa lubelskiego.
Niedzielny wieczór był ważny nie tylko ze względu na celebrację mistrzostwa, ale także pożegnanie kapitana – Jarosława Hampela. Po sezonie popularny „Mały” opuści lubelską drużynę. Nie podlega dyskusji, dołączy do grona klubowych legend, mając nieoceniony wkład w dwie korony za zdobycie tytułu najlepszej polskiej ekipy. Spełniał rolę nie tylko lidera na torze, ale także poza nim, będąc wsparciem dla młodszych kolegów.
Wszystkie bilety zostały przekazane na szczytny cel. – Zebrane środki będą przeznaczone na wyposażenie sal na remontowanym oddziale Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej USD w Lublinie. Im więcej środków uda się zebrać tym więcej sal otrzyma nowe wyposażenie, a dzieci uzyskają lepsząprzestrzeń, która jest namiastką domu podczas leczenia. – przekazał na swojej stronie internetowej klub.