Brytyjczyk Daniel Bewley doprowadził kibiców w walijskim Cardiff do euforii, wygrywając turniej Speedway Grand Prix w Wielkiej Brytanii. Na podium stanęło także dwóch Polaków, a na półfinale rywalizację zakończył Mikkel Michelsen z Motoru Lublin
Triumfator zawodów jechał jak natchniony, ale nie był bezbłędny. Pewnie awansował do półfinału, a obok niego na linii startu zameldowali się Patryk Dudek, Fredrik Lindgren i Jason Doyle. Australijczyk sam wyeliminował się z dalszej jazdy, bo dotknął taśmy – najszybszy był Polak, drugi dotarł zawodnik gospodarzy, a goryczy porażki zakosztował Szwed.
Następny półfinał bacznie obserwowali sympatycy Motoru Lublin, bo o wejście do decydującego wyścigu walczył kapitan wicemistrzów Polski Mikkel Michelsen. Jednak Duńczyk finiszował ostatni (zakończył turniej na 7. pozycji z 10 punktami), a wygrał jego rodak Leon Madsen. Drugi był Bartosz Zmarzlik, a trzeci Jack Holder.
Jaka była kolejność w finale? Daniel Bewley, Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek i Leon Madsen.
Polscy kibice mają powody do zadowolenia, kiedy patrzą na klasyfikację generalną. Na jej czele jest Bartosz Zmarzlik z 96 punktami. Ma już 22 „oczka” przewagi nad drugim Leonem Madsenem. Pomiędzy kolejnymi miejscami nie ma już tak dużych różnic. Trzeci Patryk Dudek ma zaledwie punkt przewagi nad czwartym Danielem Bewleyem, a 5 punktów dzieli go od szóstego Macieja Janowskiego. Mikkel Michelsen plasuje się na 10. lokacie – uzbierał łącznie 52 punkty.
Do zakończenia zmagań o indywidualne mistrzostwo świata pozostały cztery turnieje: w Warszawie (27 sierpnia), duńskim Vojens (10 września), szwedzkiej Mallili (17 września) oraz w Toruniu (1 października).