Lejonen Gislaved z czterema żużlowcami Platinum Motoru w składzie zwyciężyło na start play-off ligi szwedzkiej. Spotkanie było pełne emocji, a prowadząca drużyna zmieniała się wielokrotnie.
Kibice Lwów z Gislaved, jak i po prostu lubelskich żużlowców, nawet za granicą, mogą odetchnąć z ulgą. Po słabym starcie sezonu, gdzie drużynie Bartosza Zmarzlika, Dominika Kubery, Jaroslawa Hampela i Mateusza Cierniaka groził nawet brak promocji do play-off, wszystko wróciło do normy. Spory wpływ na ten słaby początek miała kontuzja Kubery, który podobnie jak w Polsce pokazuje się z najlepszej strony.
Sam mecz w Kumli nie rozpoczął się dla "Koziołków" idealnie. Para Szymon Woźniak-Jason Doyle przywiozła Hampela i Kuberę na podwójne zwycięstwo dla gospodarzy. Po szybkiej odpowiedzi w biegu drugim, która zniwelowała stratę, długo utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie "Indian". Wszystko aż do gonitwy szóstej. "Domin" i "Maly" skorzystali ze swoich możliwości startowych i pewnie pomknęli po 5:1, pokonując Australijczyków - Maxa Fricke'a i Rohana Tungate'a.
"Kangury" szybko chciały się zrehabilitować i już w wyścigu ósmym nie dali szans Casperowi Henriksonowi i Mateuszowi Cierniakowi, tym samym przywracając swój zespół na prowadzenie. Kiedy chwilę później Daniel Henderson, wioząc jeden punkt, wpadł w bandę bez kontaktu z innym motocyklem, wydawało się, że ciężko będzie wywieźć z Kumli korzystny wynik.
Wtedy jedyny raz w tym meczu przebudził się Oliver Berntzon. Żużlowiec Arged Malesy Ostrów po doskonałym momencie startowym przywiózł wraz z "Dominem" podwójną wygraną, dającą remis. Końcówka to już popis Hampela. Kapitan Platinum Motoru Lublin najpierw wygrał bieg 12, by potem powtórzyć to w przedostatniej gonitwie dnia. Tak równy występ trójki liderów, okraszony niezłą postawą Henrikssona pozwolił wywieźć bardzo korzystne, czteropunktowe zwycięstwo. Lwy będą bronić tej zaliczki na swoim torze już 29 sierpnia o godz. 19.
Indianerna Kumla - Lejonen Gislaved 43:47
Kumla 43: 1.Jason Doyle - 12+1 (2*,2,3,3,2) 2.Szymon Woźniak - 6+1 (3,2,1*,0,0) 3.Max Fricke - 10 (3,0,3,2,2) 4.Rohan Tungate - 4+1 (0,1,2*,1) 5.Krzysztof Buczkowski - 7+1 (3,3,0,0,1*) 6.Johannes Stark - 2 (2,0,0) 7.Jonatan Grahn - 2+1 (0,1*,1)
Lejonen 47: 1.Jarosław Hampel - 11 (0,3,2,3,3) 2.Dominik Kubera - 8+2 (1,2*,1*,3,1) 3.Oliver Berntzon - 4+3 (1*,0,2*,1*) 4.Bartosz Zmarzlik - 12 (2,3,3,1,3) 5.Mateusz Cierniak - 6 (2,0,2,2,0) 6.Daniel Henderson - 1 (1,0,u) 7.Casper Henriksson - 5+1 (3,1*,1).