Młodzi zawodnicy Motoru Lublin przełamali się i pokonali we wtorek na własnym torze rówieśników z KS Toruń 25:23. Sędzia zakończył spotkanie po ośmiu biegach przez opady deszczu
Arbiter Paweł Palka spieszył się jak tylko mógł, żeby zaliczyć te zawody, dlatego nie było przedmeczowej prezentacji oraz równań toru. Po ósmej gonitwie wstrzymał ściganie, bo padało coraz mocniej. Ostatecznie jednak podjął decyzję o zakończeniu spotkania.
Po wyniku widać, że była to wyrównana konfrontacja, chociaż na torze niewiele się działo. Obie drużyny wygrały po trzy biegi, do tego padły dwa remisy. Jednak żółto-biało-niebiescy dwukrotnie triumfowali w stosunku 5:1, co przyniosło im upragnione zwycięstwo – przed rywalami do mety dojechali najpierw Silas Hoegh i Antti Vuolas, a potem Mateusz Tudzież i Jan Młynarski. W dwumeczu zdecydowaną przewagę mieli torunianie – 86:52
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Mateusz Tudzież, który miał komplet w trzech biegach. Debiut zaliczył za to Szwed Noel Wahlqvist (2+1) – czekał na to ponad miesiąc, bo zatwierdzony do startów został 4 czerwca. Po stronie gości 6 punktów z bonusem miał Krzysztof Lewandowski.
To dopiero drugi w tym sezonie mecz, w którym lepsi okazali się podopieczni Macieja Kuciapy. Z 5 punktami na koncie ciągle zajmują przedostatnie, siódme miejsce w tabeli U24 Ekstraligi.
===
Motor Lublin – KS Toruń 25:23 (52:86)
Motor: 9. Antti Vuolas 4+1 (2*,2), 10. Maksymilian Śledź 0 (-,-), 11. Silas Hoegh 5 (3,2), 12. Noel Wahlqvist 2+1 (1,1*), 13. Mateusz Tudzież 9 (3,3,3), 14. Jan Rachubik 0 (0,0,0), 15. Jan Młynarski 2+1 (-,2*), 16. Fraser Bowes 3 (1,2,0).
KS: 1. Bastian Pedersen 2 (1,1), 2. Kacper Czajkowski 0 (0,0), 3. Denis Zieliński 4+1 (0,3,1*), 4. Emil Portner (zz) 0 (-,-,-), 5. Zach Cook 5 (2,0,3), 6. Mateusz Affelt 6 (3,1,2), 7. Krzysztof Lewandowski 6+1 (2*,3,1).