Lotnisko w Świdniku będzie bezpieczne dzięki systemowi ILS, który kupi dla nas Polska Agencja Żeglugi Powietrznej – zapewniał wczoraj Jacek Sobczak, członek Zarządu Województwa. – Taka pozycja jest w naszym budżecie, ale nie wiadomo, kiedy zostanie zrealizowana – studzi entuzjazm rzecznik agencji.
Jeszcze w ubiegłym roku nie było wiadomo, czy ILS w ogóle będzie w Świdniku. – Od miesięcy rozmawialiśmy z kierownictwem PAŻP i wreszcie się udało. Mamy deklarację, że system zostanie zamontowany jeszcze w tym roku – cieszy się Sobczak.
PAŻP potwierdza, że ILS dla portu w Świdniku znalazł się w budżecie agencji. Ale zarazem studzi emocje. – Zrealizujemy ten zakup. Ale kiedy – tego nie wiadomo. To będzie zależało od realizacji naszego budżetu – mówi Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP.
Hlebowicz nie potwierdza słów Jacka Sobczaka, jakoby system miał być w Świdniku już w tym roku. Nie chce mówić o konkretnych terminach, nawet tych dalszych. – Nasze plany budżetowe są wieloletnie – ucina.
Ostrożnie wypowiadają się też przedstawiciele Portu Lotniczego Lublin. – Dopóki system nie zostanie zamontowany, to trudno mówić o konkretach – komentuje Piotr Jankowski, rzecznik PLL.
PAŻP już działa na terenie lotniska. – Rozpoczęły się prace związane z instalacją urządzenia D-VOR, czyli radiolatarni – potwierdza Hlebowicz.
Urządzenie pozwoli precyzyjnie naprowadzać samoloty do lądowania w zależności od kierunku wiatru. Radiolatarnia stanie na 17 hektarowej działce, którą w ubiegłym roku PAŻP wydzierżawił od portu. 3–4 mln zł za radiolatarnię zapłaci agencja. – Szacuję, że inwestycje PAŻP na naszym lotnisku to łącznie kwota kilkunastu milionów złotych – mówi Sobczak.