Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rywalizacja w kolarstwie górskim była bardzo emocjonująca
(fot. Kamil Kozioł)
Głównym wydarzeniem imprezy rozgrywanej w województwie lubelskim było uroczyste otwarcie, które odbyło się w piątkowy wieczór w lubelskim Centrum Spotkania Kultur
– Nasze województwo jest bardzo gościnne. Mieszkańcy tego regionu kochają sport. Mamy tu bardzo pokaźną liczbę zespołów ekstraklasowych, które niejednokrotnie są mistrzami Polski. Te sukcesy tworzą się, bo kochamy sport, ale również wiemy jak w niego zainwestować i pielęgnować go od najmniejszych lat. Zawsze marzy mi się, aby województwo lubelskie było drugą Słowenią, która jest na najwyższym światowym poziomie w wielu dyscyplinach sportowych. A przecież liczy ona niewiele ponad 2 miliony mieszkańców. Cieszę się, że odwiedziło nas tak wielu młodych sportowców. Łącznie mamy przecież ponad 4 tys. uczestników. Pamiętajmy, że nieważne jest zwycięstwo, ale ważny jest udział i życzę wszystkim, aby mieli okazję poznać piękno województwa lubelskiego – powiedział Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
Najbardziej uroczystym momentem ceremonii otwarcia było zapalenie znicza olimpijskiego, a w sztafecie ognia olimpijskiego brali udział Mariusz Siembida, Bartosz Kitliński i Zuzanna Mazurek.
Jeżeli chodzi o wydarzenia sportowe, to na pierwszy plan w miniony weekend wysunęła się rywalizacja w kolarstwie górskim. Jej organizatorem był Lubelski Klub Kolarstwa Górskiego. Zmagania odbywały się na stoku narciarskim przy hali Globus. – Cieszymy się, że udało się reanimować tę trasę. Ten stok ma olbrzymi potencjał, bo na razie wykorzystują ją przede wszystkim mieszkańcy, aby wyprowadzać tam swoje zwierzęta. Nam udało się wytyczyć trudną, interwałową trasę. Większość trasy widać praktycznie z każdego miejsca, więc to jest dodatkowym atutem Lublina – mówi Michał Kusiński, koordynator zawodów. Emocji sportowych nie brakowało, a triumf wśród pań przypadł Karolinie Poroś z Mitutoyo AZS Wratislava Wrocław. Zawodniczka z Dolnego Śląska o ponad minutę wyprzedziła Aleksandrę Kowalik z Warszawskiego Klubu Kolarskiego. Brązowy medal zdobyła Antonina Kucharska z KS Klif Chłapowo. U panów najlepszy był Maksymilian Matysiak z UKS Zawojak. Kolarz z Małopolski o pół minuty wyprzedził Krzysztofa Gdulę z wielkopolskiego Pho3nix Cycling Team. Na najniższym stopniu podium Maciej Żeszczyński z Warszawskiego Klubu Kolarskiego.
W Biłgoraju walczyli natomiast specjaliści od podnoszenia ciężarów. Tu warto wspomnieć o dobrych występach zawodników z naszego regionu. Mistrzyniami Polski zostały Andżelika Młynarczyk z Klubu Olimpijczyka Ziemi Łukowskiej oraz Wiktoria Kiełczewska z KS Wisła Puławy. Pierwsza triumfowała w kategorii wagowej 55 kg, a druga w 49 kg. Dwie klubowe koleżanki tej ostatniej, Natalia Zawisza (71 kg) i Marianna Góra (81 kg), wywalczyły srebrne medale. Weronika Ostrówka z KS Agros Zamość była trzecia w kategorii 76 kg. Te same miejsca, tyle że w kategoriach 59 kg i 55 kg, zajęły Julia Ognik z Klubu Olimpijczyka Ziemi Łukowskiej i Maria Koszałka z MKS Unia Hrubieszów.
