Wisła nie do zatrzymania. Klub z Puław w środę dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty. Tym razem po zwycięstwie w Dębicy z tamtejszą Wisłoką 2:0. To szósta wygrana Dumy Powiśla w szóstej kolejce nowego sezonu. Trzeba dodać, że remis w środę zanotowała Wisła Sandomierz. Dzięki temu lider powiększył przewagę do pięciu „oczek”.
W ostatnich meczach trener lidera trochę rotował składem. W środę wystawił jednak najmocniejszą jedenastkę. Pierwszy raz w „podstawie” pojawił się Lukas Kuban. Nie zabrakło też doświadczonych: Emila Drozdowicza, Adriana Paluchowskiego i najlepszego strzelca Łukasza Kacprzyckiego.
Od pierwszego gwizdka groźniejsi byli goście. W dziewiątej minucie wynik powinien otworzyć Paluchowski, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali strzelił nad poprzeczką. Później swoje szanse mieli: Kacprzycki, czy Drozdowicz, ale żadnej z nich Dumie Powiśla nie udało się zamienić na gola. I ostatecznie po 45 minutach był bezbramkowy remis.
Nie udało się w pierwszej, ale od czego jest druga odsłona. Szybko okazję miał Paluchowski, ale tym razem rykoszet spowodował, że Wisła zarobiła tylko rzut rożny. „Paluch” w 52 minucie stanął przed kolejną szansą i tym razem z zimną krwią posłał piłkę do siatki. Dużą cegiełkę do tego trafienia dołożył jednak Przemysław Skałecki, który świetnie zagrał w szesnastkę przeciwnika.
Kolejne minuty? Wisłoka ruszyła do ataku w poszukiwaniu wyrównania. Było parę stałych fragmentów gry, ale defensywa przyjezdnych nie dała się zaskoczyć. A w samej końcówce resztki nadziei rywalom odebrał Drozdowicz, który skorzystał z błędu bramkarza gospodarzy i ustalił wynik na 2:0. Trzeba dodać, że to dopiero pierwsze czyste konto zespołu trenera Pawlaka w sezonie 2020/2021.
Już w niedzielę kolejne derby. Na stadionie MOSiR przy ul. Hauke-Bosaka pojawi się beniaminek z Lubartowa. A to oznacza powrót do Puław dla wielu byłych piłkarzy Wisły, w tym: Arkadiusza Maksymiuka, Konrada Szczotki, czy Krystiana Żeliski. A do tego także obecnego szkoleniowca Lewartu Tomasza Bednaruka, który również ma za sobą występy w Dumie Powiśla.
Wisłoka Dębica – Wisła Puławy 0:2 (0:0)
Bramki: Paluchowski (52), Drozdowicz (90+3).
Wisłoka: Libera – Król, Makowski, Partyka, Kogut (56 Rębisz), Wrzosek (56 Prokop), Fedan, Łanucha, Zygmunt (79 Lubera), Sojda, Palonek (68 Siedlik).
Wisła: Kołotyło – Kubań, Pielach, Cyfert, Cheba, Bartosiak (73 W. Puton), Skałecki, Kacprzycki, K. Puton (83 Kiczuk), Drozdowicz, Paluchowski (83 Brągiel).
Żółte kartki: Zygmunt, Król – Kuban, K. Puton.
Sędziował: Artur Szelc (Kielce).