Tylko do 20 maja sprzedawane będą papierosy smakowe. Potem całkowicie znikną z rynku. Już teraz są one jednak towarem deficytowym, bo palacze zaczynają robić duże zapasy.
Eksperci uznali, że dodawanie do tytoniu smaków zachęca do palenia. Założyli, że jeśli papierosy zostaną ich pozbawione, najprawdopodobniej spadnie liczba palaczy. Dlatego od 20 maja sprzedaż papierosów smakowych zostanie prawnie zakazana. Później palacze nie kupią ich już legalnie w żadnym z krajów Unii Europejskiej. Dotyczy to zarówno papierosów aromatyzowanych w sposób tradycyjny, jak i zawierających kapsułkę, która po rozgnieceniu uwalnia smak.
Wiele wskazuje na to, że smakowe papierosy, głównie te miętowe, znikną z półek lubelskich sklepów jeszcze przed rozpoczęciem obowiązywania zakazu. Jest dziś na nie wzmożony popyt.
– Smakowych papierosów zaczyna brakować w hurtowniach. Zamawiamy 20 kartonów, a dostajemy 10 – słyszymy w jednej z Żabek w centrum Lublina. – Klienci już to wyczuli i proszą o odłożenie większej ilości. Dotyczy to przede wszystkich papierosów mentolowych. Śmiejemy się, że zaczynamy sprzedaż „spod lady”.
– Papierosy mentolowe oraz z mentolową kapsułką będą dostępne w sprzedaży do wyczerpania zapasów – informuje swoich klientów Stokrotka. Takie ogłoszenia można już znaleźć w kilku sklepach tej sieci.
Ekspedienci zauważają, że coraz większa liczba amatorów papierosów mentolowych sięga po smakowe papierosy podgrzewane. Tych zakaz nie obowiązuje i nie znikną ze sklepów w maju.
Niektórzy klienci zapowiadają, że po 20 maja będą kupować „zakazane” papierosy szmuglowane do nas zza wschodniej granicy.
– Dziś najlepiej sprzedają się tradycyjne papierosy. O tzw. slimy i mentole pyta może co dziesiąty klient – słyszymy od handlarza „ukraińskich papierosów”. – Ale przypuszczam, że to się wkrótce zmieni i na „mentole” będzie duży popyt.
Wielu lekarzy uważa, że wycofanie smakowych papierosów z handlu nie przyniesie spodziewanego skutku.
– Od czegoś trzeba zacząć, ale zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby pokazywanie korzyści płynących z niepalenia. Wycofanie papierosów smakowych nic nie da – uważa Ewa Trębas-Pietraś, kierownik oddziału alergologii i chorób płuc Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. – Wśród moich pacjentów cierpiących na POChP nie ma palaczy papierosów mentolowych. Dlatego mam wrażenie, że po smakowe papierosy sięgają panie palące trochę dla fasonu. Oczywiście są wśród nich na pewno też osoby uzależnione i prawdziwi palacze, ale tych zmiany nie zniechęcą. Sięgną po coś innego. Niestety będą to prawdopodobnie elektroniczne papierosy, które są jeszcze większym nieszczęściem. Coraz częściej u coraz młodszych ludzi odnotowujemy niewydolność oddechową w wyniku ich palenia. Są też przypadki zatrucia organizmu, a nawet zgonów. Lepszym pomysłem byłaby znaczna podwyżka ceny papierosów.
Papierosy będą kosztować 60 zł za paczkę?
A to się już dzieje. W tym roku podniesiono akcyzę, co sprawiło, że średnia cena paczki papierosów wzrosła o ponad 1 zł. Ale to nie koniec podwyżek. Ministerstwo Zdrowia przygotowało Narodową Strategię Onkologiczną. Resort chce, by w ciągu kolejnych ośmiu lat maksymalnie podnieść podatek akcyzowy. Do 2028 roku miałby on wynieść 75 procent ceny jednej paczki, a to oznacza, że kosztowałaby ponad 30 zł. Nieoficjalnie mówi się jednak, że może to być aż 60 zł.