W poniedziałek na lubelskim cmentarzu przy ul. Lipowej odbył się pogrzeb Jakuba Ławeckiego. Były piłkarz Lublinianki Lublin, Motoru Lublin, Wisły II Kraków i Stali Stalowa Wola zmarł w czwartek. Chorował na białaczkę.
Po zakończonej rundzie jesiennej w 2008 roku trafił do szpitala w rodzinnym Lublinie, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę złośliwą. Rozpoczął walkę z chorobą, w której wspierali go koledzy ze stalowowolskiego zespołu i kibice w całej Polsce, oddawali dla niego krew, organizowali zbiórki pieniężne.
Niedawno wziął ślub
Kuba ze swoją ukochaną Małgosią wziął pod koniec lutego tego roku ślub cywilny w Lublinie. Nie przebywał cały czas w szpitalu, rehabilitację przechodził też w domu. Na najbliższych wakacjach planował wziąć ślub kościelny.
- Nie znałem Kuby, kojarzyłem go tylko z widzenia - mówi Janusz Białek, obecny trener piłkarzy Stali. - Przykre, że odszedł człowiek w tak młodym wieku. Gdy byłem trenerem Groclinu Grodzisk Wielkopolski, w moim zespole grał Benedykt Nocoń, piłkarz, który zmarł na raka. To są smutne historie...
Przed czwartkowym treningiem "Stalówki” Stanisław Wierzgacz akurat wywiesił w szatni zespołu informację Polskiego Związku Piłkarzy o zbiórce pieniężnej na rzecz Kuby, wraz z numerem konta, na które można wpłacać pieniądze.
Wieczorem okazało się, że Kuba nie żyje. Do osób związanych ze stalowowolską piłką zadzwonił ze smutną informacją Tomasz Jasina, były piłkarz, a obecnie dziennikarz pracujący w lubelskim oddziale TVP. Dla telewizji Kuba jeszcze w ubiegłym roku komentował mecz w pierwszej lidze Motoru Lublin ze "Stalówką”...
Jakub Ławecki:
Urodzony: 10 marca 1984 roku.
Zmarł: 22 kwietnia 2010 roku.
Kluby: Lublinianka, Motor Lublin, Wisła Kraków, Szczakowianka Jaworzno, Stal Stalowa Wola.