Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Rozmowa z Mateuszem Stolarskim, trenerem Motoru Lublin
W środę poznaliśmy dokładny terminarz 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy. To będzie ostatnia seria gier, która odbędzie się w 2024 roku i pierwsza z rundy rewanżowej. Piłkarze Motoru Lublin zagrają na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. To spotkanie zaplanowano na sobotę, 7 grudnia (godz. 20.15).
Michał Król w sobotę, przy okazji meczu z Pogonią Szczecin zaliczył debiutanckie trafienia na poziomie PKO BP Ekstraklasy.
Tomasovia była zdecydowanym faworytem meczu z Gryfem Gmina Zamość. Gospodarze do przerwy prowadzili 1:0, ale w drugiej połowie rywale doprowadzili do remisu. Końcówka należała jednak do drużyny z Tomaszowa, która ostatecznie wygrała 3:1.
Po wygranej KS Wiązownica z Podlasiem pierwsza z ekip wydostała się ze strefy spadkowej i zepchnęła tam Świdniczankę. Podopieczni Łukasza Gieresza mogli w niedzielę wrócić nad kreskę. Niestety, przegrali u siebie ze Starem Starachowice 0:1. To trzecia porażka z rzędu Michała Zubera i jego kolegów
W meczach z udziałem Motoru Lublin nudy ostatnio nie ma. W starciu z Widzewem padło siedem bramek, z Cracovią nawet osiem. W sobotę kibice obejrzeli sześć, ale co najważniejsze cztery z nich zdobyli gospodarze i pokonali Pogoń Szczecin 4:2
W sobotę piłkarze Motoru zaliczyli świetny występ i jak najbardziej zasłużenie pokonali Pogoń Szczecin 4:2. Jak obie ekipy oceniają spotkanie?
Niewiele zabrakło, a piłkarze Avii przywieźliby z trudnego terenu bardzo cenne trzy punkty. Świdniczanie prowadzili na wyjeździe z KSZO, ale gospodarze wyrównali w drugiej dodatkowej minucie gry.
Już od 21 sierpnia na wyjazdowe zwycięstwo czekają piłkarze Podlasia. W sobotę wydawało się, że uda się w końcu przełamać kiepską passę na boiskach rywali. Biało-zieloni szybko strzelili gola w Wiązownicy i długo tam prowadzili. Niestety, w końcówce stracili dwa gole i po raz piąty w tym sezonie musieli wracać z delegacji z pustymi rękami.
Trener Lublinianki Daniel Koczon przyznał, że był ciekawy, jak jego drużyna zareaguje na pierwszą porażkę w sezonie. Wyszło całkiem nieźle, bo Jarosław Milcz i spółka bez najmniejszych problemów pokonali Granit Bychawa 3:0.